Po porażce ze Sieną 0:2 podopieczni Andrei Stramaccioniego będą chcieli poprawić humory fanów zwyciężając w Weronie tamtejsze Chievo. Eksperymentów ze składami jeszcze nie koniec i nie wiemy, jaką jedenastkę zobaczymy na boisku, a także jaką formacją zagrają Nerazzurri. Jeśli chcemy wiedzieć, musimy zobaczyć jutrzejsze spotkanie. Pierwszy gwizdek o 20:45.
Chievo ostatnio jest wyraźnie nie w formie, przegrywając trzy ostatnie spotkania. Najpierw uległo Parmie 2:0, potem zostało rozbite przez Lazio 3:1, a na koniec pokonane przez Quagliarelle i jego Juventus. Czy pisane jest im przegrać także następne spotkanie, to z Interem Mediolan? Statystyki zdecydowanie opowiadają się po stronie czarno-niebieskich, trzy ostatnie spotkania Interu przeciwko Gialloblu zakończyły się zwycięstwem mediolańczyków. Pewnym punktem przeciwników Nerazzurrich z pewnością będzie Sergio Pellissier, który jest obecnie motorem napędowym graczy z Werony. Strzelił do tej pory dla Chievo najwięcej bramek - 2. Może nie brzmi to imponująco, ale biorąc pod uwagę skuteczność Latających Osłów w tym sezonie, wynik jest naprawdę dobry. Domenico Di Carlo, trener Gialloblu będzie musiał uważać na atakujący duet, jaki według przypuszczeń dziennikarzy ma wystąpić w jutrzejszym spotkaniu, a mowa oczywiście o Diego Milito i Antonio Cassano, wspomaganych przez Holendra Wesleya Sneijdera. Chievo zajmuje obecnie 16. miejsce w lidze z dorobkiem 3 punktów po 4. kolejkach, a także z bilansem bramkowym 3-7. Miejmy nadzieję, że po spotkaniu z Interem siedmio bramkowa strata wzrośnie na chociażby parzystą ósemkę.
Jeśli chodzi o Nerazzurrich, jak wspomniałem wcześniej - obecna forma może nas przygotować na dreszczowiec, który potrwa do ostatnich minut. A może zdobędziemy Weronę już w pierwszej połowie? Zagramy defensywnie, czy ofensywnie? Czy trójka obrońców wystarczy? Jak spisze się Nagatomo w pomocy? Czy Chivu odbudował w pełni kondycję? Pytań jest wiele, odpowiedź poznamy dopiero jutro. Andrea Stramaccioni z pewnością nie postawi na żadne z ostatnich ustawień. Chociaż czy można być tego pewnym? Cieżko będzie przeciwnikowi się przygotować na grę Interu, gdyż to jak będzie wyglądała jedenastka mediolańczyków i jakiej użyją taktyki może zostać wymyślone przez każdego, to jak obstawianie wyników u bukmachera. Możesz być pewien wyniku, a zaskoczyć się już na początku. Trzymajmy kciuki, że były trener Primavery przemyślał każdy krok i wystawi zawodników, w których będzie płonąć chęć do podbudowania kibiców, chęć do pokazania, że nadal liczymy się w walce o Scudetto. Bez względu gdzie jesteśmy, czy na Giuseppe Meazza, przed telewizorem czy przed komputerem, wszyscy trzymajmy kciuki za Nerazzurrich!
Prawdopodobne składy:
Inter (1-3-4-1-2): Handanovic - Ranocchia, Juan, Chivu - Zanetti, Guarin, Cambiasso, Nagatomo - Sneijder - Milito, Cassano
Chievo (1-4-3-2-1): Sorrentino - Frey, Dainelli, Cesar, Jokic - Vacek, L. Rigoni, Hetemaj - Thereau, M. Rigoni - Pellissier
Absencje:
Inter: M. Mariga, D. Stanković, G. Mudingayi, R. Palacio
Chievo: R. Cruzado
Ostatnie pięć spotkań:
2009/2010: Inter 4 - 3 Chievo
2010/2011: Chievo 2 - 1 Inter
2010/2011: Inter 2 - 0 Chievo
2011/2012: Inter 1 - 0 Chievo
2011/2012: Chievo 0 - 2 Inter
Kartka z historii:
9 marca 2009 roku. Inter 4-3 Chievo. Na zdjęciu Diego Milito po zdobyciu bramki.
Transmisje TV:
Al Jazeera Sport +8
Sky Calcio 2
Sport TV4
Sportmania
SuperSport 2
Cytavision Sports 3
GO Sports 3
Sport 1 Extra 1
Komentarze (21)
<br />
Jestem również ciekawy, ile spalonych zaliczy w dzisiejszym meczu Milito <img src="/files/emoticons/12" alt=" " /> <img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" /> <img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" /> <img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" />