
Luc Castignos nie może w żaden sposób przebić się do pierwszego składu Interu Mediolan, młody Holender albo jest pomijany przez trenera, albo ląduje i przygląduje się swoim kolegom z trybun.
Dyrektor sportowy Ceseny, Lorenzo Minotti otworzył drzwi dla piłkarza i przyjścia do jego klubu:
- Castaignos jest jak Kozac, jest bardzo dobrze rozwinięty i jesteśmy nim zainteresowani, ale myślę, że najpierw musimy sprawdzić czy będzie chciał zostwić Inter.
Luc nie raz podkreślał, że bardzo dobrze czuje się w Interze i nie ma zamiaru nigdzie przechodzić, ale czy Holender skusi się na częstsze występy ?
Komentarze (8)