
Nazwisko Carlosa Dungi jest kolejnym, które pojawiło się w kontekście objęcia posady trenera Interu Mediolan. Jak donosi piątkowe Corriere dello Sport Brazylijczyk jest następnym po Capello, Hiddinku i Benitezie kandydatem, o którym poważnie myśli Massimo Moratti.
Dunga, który obecnie jest selekcjonerem reprezentacji Brazylii, po Mistrzostwach Świata będzie wolnym trenerem, ponieważ data zakończenia mundialu jest jednocześnie terminem końcowym w jego umowie z południowoamerykańską federacją. Dziennikarze podkreślają jednak, że w tym momencie jest to jedynie pewien pomysł włodarzy Interu, którzy podjęliby konkretne działania tylko w przypadku braku porozumienia z żadnym trenerem z trójki Capello, Hiddink, Benitez.
Dunga łączony był także z posadą szkoleniowca Fiorentiny, jednak działacze Violi ostatecznie zdecydowali, że następcą Cesare Prandellego zostanie Sinisa Mihajlović.
Komentarze (35)
pablo77 - Manico opierał się na Burdisso<img src="/files/emoticons/35" alt="
Deki to dalej nasz podstawowy zawodnik.<br />
dostawaliśmy w dupę z Milanem<img src="/files/emoticons/35" alt="
Z Liverpoolem cuda wyczyniało to bydle Frank De Bleckere<br />
Ochłoń chłopie<img src="/files/emoticons/10" alt="
Pozdr.
Gość nie potrafi prowadzić klubów<img src="/files/emoticons/33" alt="
Pozdr.
Nie lubi gwiazdorkow, stawia na drużynę, solidność, zgranie.<br />
Mógłby kontynuować pracę Mou, tym bardziej że zna kilku naszych zawodników. No i nie zarabiałby pewnie aż tak dużo jak pozostali kandydaci.<br />
jestem na tak jeśli nie wypali Capello.