
Jak podaje Gazzetta dello Sport, brakuje jeszcze tylko kilku detali, by zerwać umowę z piłkarzem. Wszystko jednak ma być gotowe do końca dzisiejszego dnia. Strony mają rzekomo uzgodnione wzajemne unieważnienie i żadne klauzule nie zostaną uwzględnione.
Jednak sugeruje się, że nieformalne porozumienie gwarantuje, że napastnik nie dołączy do innych czołowych europejskich drużyn przez uzgodniony okres czasu.
Miarka przebrała się, gdy Adriano bez słowa wyjaśnienia nie powrócił ze zgrupowania swojej reprezentacji oraz nie odbierał telefonów od rodziny i agenta. Potem na zwołanej konferencji prasowej ogłosił tymczasowe zawieszenie kariery.
Komentarze (11)