
Były napastnik Interu Diego Forlan udzielił wywiadu, w którym mówił o tym, jak postrzegana jest postać Jose Mourinho w szeregach drużyny Nerazzurrich. Urugwajczyk spędził w klubie jeden sezon, ale mocno odczuł wpływ postaci Portugalczyka w zespole.
- Dołączyłem do zespołu rok po jego odejściu, a klub zatrudnił w ciągu roku czterech menadżerów. Mourinho opuścił Inter po mocnych akcentach: mistrzostwo Europy, Puchar Włoch i Scudetto, ale żaden z jego następców nie był nawet bliski osiągnięcia tych celów.
- Nie tylko zawodnicy go kochali, ale każdy w klubie. Powiedziano mi, że drzwi na jego powrót zawsze będą otwarte. To coś niesamowite, że tak wielu zawodników dobrze mówi o menadżerze, chcą dla niego pracować. On nie tylko wygrywa trofea, ale także daje zawodnikom bezpieczeństwo, chroni ich przed presją i krytyką biorąc ją na siebie.
- To nie jest problem, że ma wielką osobowość, potrafi przyjąć uwagi graczy. Po przygodzie w Anglii i Hiszpanii Inter potrzebuje go bardziej, niż on ich. Miał tutaj dużo wsparcia i spełniał się.
- Krytyka za obronną grę z Barcą? Barca miała lepszych graczy, a Jose Mourinho upragniony wynik. Nie chciał być zapamiętany jak Brazylia z 1982 roku, która pięknie grała, ale niczego nie wygrywała.
Komentarze (2)
Mourinho ma być niebieskim Fergusonem.