
Davide Frattesi rozegrał pełne 90 minut w meczu z Salzburgiem i zanotował asystę przy trafieniu Alexisa Sancheza, a także wywalczył rzut karny, którego na gola zamienił Hakan Calhanoglu. Oto co miał do powiedzenia Włoch po spotkaniu:
- To zwycięstwo jest wiele warte, przed nami 2 skomplikowane mecze wyjazdowe i musimy być spokojni psychicznie. Dzisiejszy dzień był bardzo ważny. Teraz musimy to kontynuować w lidze. Czy dokonaliśmy mentalnego skoku?
- Tutaj zawsze musimy wygrywać, to robi różnicę. Mieliśmy szczęście. Calha dobrze wykonał rzut karny, był spokojny i opanowany.
- Roma i Lukaku? To bez wątpienia jeden z najbardziej oczekiwanych meczów roku. To będzie niesamowita atmosfera na stadionie, ważne będzie uzyskanie jak najlepszego wyniku.
- Granie od początku czy z ławki? Ktokolwiek gra, to nie jest ważne. Mamy cele, które są zbyt ważne, by być samolubnym.
Komentarze (4)
Kilka sezonów wstecz ten mecz byśmy przegrali. Prowadzenie..remis i koniec końców dostawaliśmy bramkę w plecy. Teraz widać inny mental, nie musi być dominacji 90 minut, ma nic kontrola meczu. Widać, że oni wiedzą kiedy zwolnić a kiedy przyspieszyć.
Kiedyś słyszałem dobry tekst -lepiej mądrze iść powoli,niż głupio biec. I to pasuje teraz do gry Interu. Forza