
Przed wami pierwsze słowa Davide Frattesiego jako nowego zawodnika Interu Mediolan! Włoch udzielił wywiadu dla Inter TV.
Dlaczego wybrałeś Inter?
- Wystarczy rozejrzeć się dookoła, aby zrozumieć znaczenie tego klubu. Wszystko zaczęło się półtora roku temu, kiedy grałem przeciwko Interowi i byłem pod wrażeniem stadionu i kibiców. Jest to dla mnie ważny czynnik, dlatego nie zastanawiałem się, kiedy pojawiła się taka możliwość.
Czego oczekujesz od tego doświadczenia i jak myślisz, co możesz dać Interowi?
- Z pewnością mam nadzieję wygrać kilka trofeów. Pokażę zaangażowanie i profesjonalizm i mam nadzieję, że strzelę kilka bramek.
Znasz już kilku swoich nowych kolegów z drużyny, ponieważ grasz z nimi w reprezentacji Włoch.
- Tak, wszyscy z nich są świetnymi chłopakami. Najdłużej znam Alessandro Bastoniego. Podobnie jak ja urodził się w 1999 roku i razem przeszliśmy przez młodzieżówki reprezentacji. Nie mogę się doczekać, aby z nim grać na poziomie klubowym.
Zawsze dobrze sobie radziłeś przeciwko Interowi. Czy to prawda, że Marotta komplementował Cię po ostatnim meczu na San Siro?
- To prawda. To było ekscytujące, ponieważ otrzymanie komplementów od dyrektora to ważny dowód uznania. Był to również czynnik, który wpłynął na moją decyzję o dołączeniu.
Twoje przybycie do Interu wzmocni jakość środka pola. Czy to będzie również świetna okazja do rozwoju?
- Zdecydowanie. Będę grał u boku mistrzów i mogę się od nich tylko uczyć. Postaram się wziąć pod uwagę pozytywne wartości i pokazać je na boisku. To będzie dla mnie zaszczyt i przyjemność.
Pierwszym meczem Interu w Serie A będzie starcie z Monzą na San Siro.
- Bardzo mi się tam podobało i to miejsce, w którym mam wielu przyjaciół. Moje podekscytowanie będzie podwójne.
Jakie to uczucie grać na takim stadionie jak San Siro, gdzie panuje tak głośna atmosfera?
- To było trudne jako przeciwnik, ale jako zawodnik Interu zapewni dodatkową motywację. Nie mogę się doczekać strzelenia gola i świętowania przed Curvą.
Komentarze (1)