
W meczu przeciwko Torino Isaak Touré zdobył swojego pierwszego gola w Serie A, zapisując się w historii jako najwyższy strzelec w rozgrywkach. W starciu z Interem, choć w ramach Coppa Italia, tylko doskonała interwencja Josepa Martineza pozbawiła go pierwszej bramki w barwach Udinese. Ten mierzący 206 cm obrońca, wypożyczony z Lorient, wyróżnia się w zespole z Friuli, grając jako lewy defensor. Łączy imponującą fizyczność z zauważalnym rozwojem technicznym, co czyni go jednym z ciekawszych zawodników w Serie A.
Jednak, jak ustalił portal FcInterNews, obecna droga młodego Francuza z Wybrzeża Kości Słoniowej mogła potoczyć się inaczej. Latem zeszłego roku Touré został zaoferowany Interowi przez międzynarodowych pośredników. Mimo zainteresowania, Nerazzurri odrzucili propozycję, szukając zawodnika o innym profilu – obrońcy z lepszą techniką, który mógłby pełnić rolę zastępcy Alessandro Bastoniego. Poszukiwania zakończyły się podpisaniem kontraktu z Tomasem Palaciosem.
Touré pokazuje jednak, że jego talent i potencjał zasługują na uwagę, co może skłonić największe kluby do ponownego rozważenia jego kandydatury w przyszłości.
Komentarze (1)
No i takim stał się zastępcą, że nawet Bisseck jest przesuwany na pozycję Basto, aby tylko Palacios nie musiał grać.