
Swoje zdanie po porażce z Udinese wyraził również kapitan drużyny, Samir Handanovic, który wypowiedział się tuż po zakończeniu meczu przed kamerami Sky Sport.
- Przede wszystkim trzeba pogratulować Udinese. Do stanu 1-1 spotkanie było wyrównane, ale w takich sytuacjach wszystko zmierza potem w kierunku tej drużyny, która bardziej chce i zasługuje na wygraną. Trzecia wyjazdowa porażka? Powód każdej z nich był inny, ale z pewnością nie jest to przypadek. Błędy w defensywie? Bronimy całą drużyną, ale nie jesteśmy tak zwarci, jak kiedyś. Dzisiaj zapłaciliśmy za dwa błędy. Łatwo analizować, kiedy wszystko jest już jasne.
- Rywalizacja z Onaną to wyzwanie? Jestem profesjonalistą, wiem na czym polega moja praca. Wyborów dokonuje trener. Nie jestem problemem Interu, ale mogę być rozwiązaniem. Nie napawam się grą, kiedy inny są na boisku, ja im kibicuję.
Komentarze (36)
Ale druga ważniejsza rzecz, to rola kapitana
W trudnych momentach kapitan powinien być niczym Mem Gibson w Braveheart A nie niczym dziecko z autyzmem...
Czas Handy dobiega końca. Powinien grać Onana, a Handa jedynie PW.
Plecak szkolny by wyją więcej niż Ty
Pozdr.
Idealna analogia do Maguier'a w MU - kapitan który kopie się po czole i nikt go nie szanuje ale który mimo to ma wielkie mniemanie o sobie i uważa że zarówno miejsce w składzie jak i opaska mu się po prostu należą, tam ktoś miał jaja rozwiązać problem ale nasz trener nie ma jaj.
"Jestem jak Merlot, czym starszy tym lepszy"
"Nie jestem problemem Interu, ale mogę być rozwiązaniem"
Gość ma masę śmiesznych cytatów, w których jest po prostu bezczelny i okazuje brak szacunku do kibiców i swojego pracodawcy.
W pierwszej kolejności powinni mu zabrać opaskę kapitana, a w drugiej do końca sezonu posadzić na ławce.