Inter potwierdził rosnącą formę z ostatnich tygodni i w znakomitym stylu pokonał Hellas Werona 6-0.
Początek meczu układał się według znanego scenariusza z obecnego sezonu. Inter starał się budować akcje i skruszyć mur gospodarzy, ale wszystko kończyło się niecelnym dośrodkowaniem lub stratą przed polem karnym. Zawodnicy Hellasu z kolei szukali swojrog szczęścia po kontrach lub błędach drużyny Simone Inzaghiego.
Worek z bramkami ostatecznie otworzyli gospodarze, a piłkę do siatki skierował Gaich, który pokonał ... własnego bramkarza po składnej akcji Nerazzurrich. Goście poszli za ciosem i przed przerwą trafili jeszcze dwa razy. Najpierw fantastycznym strzałem z dystansu popisał się Hakan Calhanoglu, a kilkadziesiąt sekund później swoją strzelecką niemoc przełamał Edin Dzeko.
Druga połowa zbytnio nie różniła się od pierwszej i podopieczni Simone Inzaghiego szybko dołożyli kolejne gole do swojego prowadzenia. Po godzinie gry było już 5-0, a wynik meczu swoimi bramkami zwiększyli Lautaro Martinez i Edin Dzeko. Prowadzenie Nerazzurrich było tak pewne, że szkoleniowiec mediolańskiej ekipy zdecydował się na duże rotacje w składzie i tym samym na boisku mogliśmy zobaczyć takich graczy jak Bellanova, Zanotti, Gagliardini czy Asllani. Ostatecznie stan rywalizacji ustalił Lautaro Martinez, który w doliczonym czasie gry zdobył swojego drugiego gola.
HELLAS VERONA (3-4-2-1): 1 Montipò; 17 Ceccherini, 6 Hien, 23 Magnani; 5 Faraoni, 61 Tameze, 28 Abildgaard, 29 Depaoli; 7 Verdi, 8 Lazovic; 38 Gaich
Ławka rezerwowych: 22 Berardi, 34 Perilli, 2 Zeefuik, 3 Doig, 19 Djuric, 24 Terracciano, 25 Braaf, 26 Ngonge, 27 Dawidowicz, 30 Kallon, 32 Cabal, 33 Duda, 42 Coppola, 77 Kakari
Trener: Marco Zaffaroni
INTER (3-5-2): 1 Handanovic; 33 D'Ambrosio, 6 De Vrij, 15 Acerbi; 2 Dumfries, 22 Mkhitaryan, 77 Brozovic, 20 Calhanoglu, 32 Dimarco; 9 Dzeko, 10 Lautaro
Ławka rezerwowych: 21 Cordaz, 24 Onana, 5 Gagliardini, 11 Correa, 12 Bellanova, 14 Asllani, 23 Barella, 36 Darmian, 45 Carboni, 46 Zanotti, 47 Fontanarosa, 90 Lukaku, 95 Bastoni
Trener: Simone Inzaghi
Sędzia: Orsato
Komentarze (87)
Słuchajcie pamiętacie w zeszłym roku jak Radu zawalił nam mecz i mistrza z Bologna?
Jakie bo komentarze?
Simone dzban mógłby dać pograć w meczach że słabymi itp itd.
Dajmy im pracować juz dużo nie zostało ocenimy zespół po ostatniej kolejce i finale ( mam nadzieję) LM
Handa, Danilo czy Dzeko w podstawie. No cóż to 1/8 Coppa Italia z 3 ligowcem czy walka o top4?
Trzeba liczyć, i w końcu ze słabeuszem na wyjeździe pewnie wygramy bo forma jest.
Zapewne będą męczarnie, ale oby zwycięskie.