Mauro Icardi rozmawiał dzisiaj z dziennikarzem Inter Channel na temat przejęcia opaski kapitańskiej oraz konfliktu z Maxi Lopezem.
- Szczerze mówiąc, kiedy przychodziłem do Interu nie spodziewałem się, że będę nosił opaskę kapitana. Chciałem tylko strzelać bramki i spisywać się dobrze. Wszystkie wybory podejmuję teraz, skupiam się na jednym celu, nie planuję do przodu. Pierwszy raz założyłem ją w mecz z Atalantą. Pechowo prawie od razu doznałem drobnego urazu. Drugi raz nosiłem ją w derbach Mediolanu. Zadedykowałem ją Javierowi Zanettiemu za te wszystkie lata, jakie tutaj spędził. Może na ważne mecze będę miał spersonalizowane opaski.
- Konflikt z Maxi Lopezem, złamanie "kodeksu kolegów z drużyny"? Robię co chcę i nie dbam o innych. Moim priorytety są inne niż komentowanie niedouczonych ignorantów, którzy mnie nie znają.
Komentarze (5)
W każdym razie, pismaki po raz kolejny w wywiadzie z nim pytają o to samo ewidentnie prowokując.