
W ramach 6. kolejki Serie A., Inter Mediolan wygrał z Fiorentiną 2:1. Dla Nerazzurrich trafiali Milito oraz Cassano, zaś dla Fiołków strzelił Romulo.
Pierwszą groźną akcję stworzyli goście. Ładnym rajdem popisał się jeden z zawodników Violi, jednak ostatecznie niecelnie asystował i piłka minęła się z napastnikiem. Na odpowiedź ze strony Interu czekaliśmy dwie minuty. Strzał z lewej nogi oddał Coutinho, jednak na posterunku był Viviano. Były bramkarz Interu sparował piłkę na rzut rożny. Następnie bardzo silnym strzałem z woleja popisał się Cuchu, jednak piłka nie znalazła drogi do bramki. W 15. minucie meczu wspaniałą akcję przeprowadził Coutinho. Brazylijczyk minął kilku zawodników Violi, wbiegając przy tym w pole karne, a następnie dośrodkował. Piłka trafiła do Zanettiego, który nabił rękę u obrońcy Fiołków. Sędzia bez wahania pokazał na jedenasty metr. Takiej szansy nie zwykł marnować Diego Milito, który silnym strzałem w lewy, dolny róg bramki pokonał Viviano. Kilka minut później Nerazzurri mogli podwyższyć prowadzenie, jednak Il Principe potężnym strzałem z kilku metrów uderzył piłkę w poprzeczkę. Viola próbowała zaskoczyć z rzutu wolnego, jednak na posterunku był Samir Handanovic. W 30 minucie spotkania bardzo ładną kontrę zaprezentował nam Inter Mediolan - z Coutinho w roli głównej. Brazylijczyk najpierw wyłuskał piłkę rywalowi, następnie zagrywał do Cassano. Ten posłał futbolówkę do Diego Milito, jednak Argentyńczyk strzałem prosto w bramkarza zmarnował kolejną dogodną sytuację. Cztery minuty później na tablicy wyniku było już 2:0. Po podaniu jednego z graczy Interu, bardzo inteligentnie piłkę do Cassano przepuścił Cambiasso. FantAntonio pewnie wymierzył i pokonał bramkarza gości. Viola jeszcze przed przerwą próbowała strzelić kontaktową bramkę. W 40 minucie spotkania strzałem głową Handanovica pokonał Romulo. Jeszcze jedną szansę na podwyższenie prowadzenia miał Inter, jednak po raz kolejny Milito nie potrafił umieścić futbolówki w siatce. Do przerwy było 2:1.
Od początku drugiej części gry Viola przejęła inicjatywę. Już dwie minuty po wznowieniu gry goście próbowali z rzutu wolnego, jednak nie zdołali oni pokonać bramkarza Nerazzurrich. Przez kolejną część meczu gra nieco się uspokoiła. Aż do 61 minuty. Na faulu Nagatomo, drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Rodriguez. Od tamtej pory Fiołki musiały radzić sobie w dziesiątkę. Wszelkie ataki gości, mające na celu strzelić wyrównującą bramkę, kończyły się na linii defensywnej Interu, gdzie bardzo dobry mecz rozgrywali Juan i Ranocchia. W 72. minucie spotkania Nerazzurri mogli strzelić bramkę nr 3, jednak Milito nie zdołał umieścić futbolówki w siatce. Dwie minuty po raz kolejny mógł trafić Argentyńczyk, lecz i tym razem się nie udało. Przez resztę meczu Inter skupił się głównie defensywie i taka strategia opłacała się. Dzięki dobrym zmianom Stramaccioniego, Inter pewnie utrzymał korzystny rezultat do końcowego gwizdka arbitra. Inter 2 – 1 Fiorentina.
Bramki: 17' Milito (pen.), 34' Cassano ; 40' Romulo
Inter: 1 Handanovic; 23 Ranocchia, 25 Samuel, 40 Juan Jesus; 55 Nagatomo, 21 Gargano, 19 Cambiasso, 4 Zanetti, 29 Coutinho; 99 Cassano, 22 Milito.
Ławka rezerwowych: 12 Castellazzi, 27 Belec, 6 Silvestre, 11 Alvarez, 14 Guarin, 16 Mudingayi, 20 Obi, 31 Pereira, 41 Duncan, 42 Jonathan, 44 Bianchetti, 88 Livaja.
Trener: Andrea Stramaccioni.
Fiorentina: 1 Viviano; 4 Roncaglia, 2 Rodriguez, 40 Tomovic; 11 Cuadrado, 92 Romulo, 7 Pizarro, 20 Borja Valero, 23 Pasqual; 22 Ljajic, 8 Jovetic,
Ławka rezerwowych: 89 Neto, 3 Hegazy, 5 Olivera, 12 Lupatelli, 14 Mati Fernandez, 15 Savic, 16 Cassani, 17 Seferovic, 19 Llama, 21 Migliaccio, 30 Toni.
Trener: Vincenzo Montella.
Sędzia główny: Antonio Giannoccaro
Komentarze (67)
widze ze nopwe nabytki na lawce, niezle
<br />
Forza INTER<img src="/files/emoticons/33" alt="
-ciężko<br />
<img src="/files/emoticons/23" alt="<ban!>" />