
Już jutro o godzinie 14:00 w Chinach dojdzie do pojedynku Interu Mediolan oraz Bayernu Monachium. Mecze pomiędzy tymi dwoma drużynami zawsze są gwarantem dużych emocji, a fanom od razu przychodzą na myśl takie mecze jak finał Ligi Mistrzów, w którym to Diego Milito zdobył dwie bramki i zagwarantował Nerazzurrim triplettę oraz emocjonujący dwumecz z 1/8 Ligi Mistrzów. Jutro natomiast mecz zostanie rozegrany bez tak wielkiej presji, bowiem spotkanie odbędzie się w ramach spotkania towarzyskiego.
Drużyna z Niemiec w Chinach znalazła się w ramach Audi Summer Tour 2015. Triumfatorzy Bundesligi zdążyli już zmierzyć się z Valencią, którą wysoko pokonali przewagą 3 bramek (mecz zakończył się wynikiem 4:1 dla Bawarczyków). Spotkanie zostało rozegrane na stadionie w Pekinie. Niemcy nie bali się postawić na nowe nabytki i na boisku mogli pokazać się Sven Ulreich czy Douglas Costa. Pep Guardiola miał problem z kontuzjami, które wykluczyły z gry Manuela Neuera oraz Mario Goetze, jednak według zapowiedzi hiszpańskiego szkoleniowca Bayernu będą dostępni na spotkanie z drużyną Nerazzurrich. Z pewnością na boisku nie dane będzie nam oglądać młodego pomocnika reprezentacji Hiszpanii - Javiego Martineza. Pod znakiem zapytania stoi występ Jerome Boatenga.
Inter do tego spotkania podejdzie odrobinę bardziej wypoczęty, gdyż swoje ostatnie spotkanie rozegrał 15. lipca. Przeciwnik nie był tak trudny jak w przypadku Bayernu, bowiem na drodze Nerazzurrich postawiono beniaminka Serie A - Carpi. Podopieczni Roberto Manciniego wygrali to spotkanie 4:2. Warto odnotować, że Inter w swoich (dotychczas rozegranych) sparingach zdobył w każdym spotkaniu cztery bramki. Niestety, bilans pomiędzy zdobytymi i straconymi golami wynosi tylko +3, a przeciwnicy nie byli renomowanymi markami. Ciężko powiedzieć, jak będą wyglądały zbliżające się spotkania - najpierw, jutro, z Bayernem, a następnie w ramach azjatyckiej wersji International Champions Cup z AC Milanem oraz Realem Madryt. Nie da się ukryć, że to dużo bardziej utytułowane kluby w porównaniu do Carpi czy Stuttgart Kickers. Roberto Mancini do Chin musiał polecieć bez nowego nabytku, Joao Mirandy ze względu na problemy z wizą. Zabrał ze sobą natomiast Xherdana Shaqiriego, który jest przymierzany do wylotu z Mediolanu. Jakim składem zagra włoski szkoleniowiec? Dużo wskazuje na to, że jedenastka, jaka pojawi się na boisku będzie wyglądać tak:
Handanovic; Montoya-Ranocchia-Murillo-Dimarco;Brozovic-Kovacic-Kondogbia; Hernanes;Icardi-Palacio.
Spotkanie zostanie rozegrane jutro o godzinie 14:00 na stadionie w Szanghaju.
Transmisje TV:
Digi Sport 1
Mediaset Premium Sport
Proximus 11+
Sky Sports 1
Sport 1
Sport TV1
Komentarze (15)