
Za nami pierwsze mecze baraży do Mistrzostw Świata 2022. Do sensacji doszło w Palermo, gdzie reprezentacja Włoch niespodziewanie uległa Macedonii Północnej 0-1 i pożegnała się z marzeniami o wyjeździe do Kataru.
Włochy - Macedonia Północna 0-1
Mistrzowie Europy przystępowali do tego spotkania w roli zdecydowanych faworytów. Było to widać od pierwszego gwizdka sędziego. Podopieczni Roberto Manciniego byli stroną przeważającą, co jednak nie przekładało się na zdobycz bramkową. W tym czasie Macedończycy, skoncentrowani na kompaktowej grze w defensywie, czekali na swoją okazję. I ta nadarzyła się w doliczonym czasie gry, gdy do piłki dopadł Aleksandar Trajkovski. Były gracz Palermo kąśliwym strzałem zza pola karnego pokonał Donnarummę. Włosi nie pojadą więc na drugie finały Mistrzostw Świata z rzędu. W wyjściowym składzie gospodarzy wystąpili Nicolo Barella oraz Alessandro Bastoni.
Portugalia - Turcja 3-1
Będąca faworytem swojego meczu Portugalia bez większych problemów rozprawiła się z Turcją. Podopieczni Fernando Santosa wygrali 3-1 po bramkach Otavio, Nunesa i Diogo Joty. Bramkę dla Turcji zdobył Burak Yilmaz. Turcy mieli jeszcze szansę wyrównać stan gry, jednak przy wyniku 2-1 ww. strzelec bramki nie wykorzystał rzutu karnego. W finale baraży Portugalia zmierzy się z Macedonią Północną. Całe spotkanie z barwach gości rozegrał Hakan Calhanoglu, który został ukarany żółtą kartką.
Komentarze (17)
Problem który pozostał do teraz jest taki że w kluczowym momencie nie ma NAPASTNIKA który to wykorzysta z zimną krwią. Imoblile Berardi czy Insigne? dajcie spokój- to własnie wystarczy na Serie A ale nic poza tym.
Mimo kompletnej drużyny w obronie i pomocy to napastników po prostu nie ma z prawdziwego zdarzenia
Jednak wiadomo, że każdy z nich mial ambicje, żeby jednak grac w MŚ.