O 21:00 na stadionie w Mediolanie rozpoczęło się kolejne spotkanie Ligi Mistrzów. Inter walczy o punkty z sensacyjnym liderem grupy D - drużyną FC Sheriff.
Inter zaczął mecz od wysokiego tempa, w pierwszych 3 minutach atakując i oddając pierwszy strzał na bramkę mistrza Mołdawi. Drużyna Sheriff nie zamierzała jednak oddawać pola gry i kolejne dwie minuty spędziła w rejonach bramki Handanovica, szybko rozgrywając piłkę i stosując wysoki, intensywny pressing. W 6 minucie blisko okazji strzeleckiej byli goście, kiedy do dobrego dośrodkowania doszedł napastnik przeciwników. Nie oddał on jednak groźnego strzału. Do 10. minuty ataki przeprowadzał podobnie Inter, a bramkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego mógł zdobyć Stefan De Vrij, jednak uderzenie głową przeszło ponad bramką rywali. W 12. minucie piłką przy polu karnym Sheriff stracił Lautaro Martinez, co uruchomiło kontrę, po której rzut rożny mieli goście. Kilka kolejnych akcji to ataki lidera grupy, jednak to Inter miał najlepszą okazję na otwarcie wyniku, kiedy to Edin Dzeko świetnie uruchomił wychodzącego na wolne pole Dumfriesa. Holender nie zdołał jednak pokonać bramkarza drużyny z Macedonii, pomimo wyjścia z nim na sytuację sam na sam. Dosłownie chwilę później to Dzeko miał okazję strzelecką, jednak trafił prosto w bramkarza, który przytomnie skrócił pole gry w okolicach 13-14 metra pola bramkowego. Na boisku cały czas dominował Inter, jednak nie miało to przełożenia na tablicę wyników. Brakowało w tym czasie też szczególnie groźnych akcji, chociaż to Nerazzurri dyktowali tempo gry. W 28. minucie ponownie Dumfries znalazł się w groźnej sytuacji, jednak jego silny strzał z 7 metrów trafił w boczną siatkę bramki. Parę chwil później ponownie błąd Martineza pozwolił drużynie z Macedonii ruszyć z groźną kontrą, jednak strzał napastnika w ostatniej chwili został zablokowany i jedynym skutkiem tej akcji był rzut rożny. W 34. minucie bardzo dobrze rzut wolny wykonał Dimarco. Uderzał z ostrego kąta na długi słupek bramki, jednak jego strzał końcami palców obronił Celeadric. Piłka wypadła na rzut rożny, z którego dośrodkowywał bardzo aktywny dziś Dimarco, a podanie przedłużał Arturo Vidal. Kilku piłkarzy minęło się z piłką w polu karnym, aż trafiła ona na lewą nogę Edina Dzeko, który pewnym strzałem otworzył wynik na 1:0 dla Interu! W 41. minucie czujność Handanovica testował Cristiano oddając mocny strzał ze skraju pola karnego. Na szczęście Słoweniec był na posterunku i sparował strzał daleko od bramki. Parę minut później dobrą akcję poprowadzili kolejny raz gospodarze, jednak Perisic nie zamienił dobrego podania Barelli na bramkę, a jedynie na rzut rożny. Do szatni piłkarze schodzili przy stanie 1:0 dla Interu.
Początek drugiej połowy to 6 minut, w których obie drużyny prowadziły akcję za akcję. Niestety, to Sheriff pierwszy strzelił bramkę i w 51. minucie wyrównał stan meczu na 1:1. Uderzenie z rzutu wolnego na gola zamienił Thill. Zaraz po tej sytuacji aktywnego i dobrze prezentującego się Dimarco na boisku zastąpił Bastoni. Inter zdecydowanie nie chciał odpuszczać tego meczu przeprowadzając kolejne ataki, w tym jeden zakończony strzałem w słupek. W 58. minucie kibice Interu cieszyli się z dobrej odpowiedzi swoich ulubienców, kiedy to strzałem z ostrego kąta bramkarza Sheriff pokonał Arturo Vidal. Inter 2:1 Sheriff! Przy bramce asystował dobrze dysponowany dziś Edin Dzeko. Akcja ta widocznie obudziła chilijskiego pomocnika, który chwilę później dobrym podaniem uruchomił Lautaro Martineza, jednak nie znalazł się on w odpowiedniej sytuacji do oddania strzału. Obie drużyny nie zwalniały tempa meczu i w 64. minucie to Sheriff przeprowadził groźną akcję na bramkę Interu, na szczęście nie zmuszając Handanovica do wyciągania piłki z siatki. Chwilę później przenieśliśmy się w pole karne drużyny gości. Najpierw strzał głową Martineza po dośrodkowaniu z rzutu rożnego został sparowany na kolejny stały fragment gry. Tym razem Inter zdołał zamienić go na bramkę, za sprawą udanego strzału wolejem Stefana De Vrija, dzięki czemu Inter prowadził już 3:1! Podopieczni Simone Inzaghiego nie chcieli jednak odpuszczać i atakowali dalej. W 70. minucie Perisic próbował miękkim strzałem z okolic pola karnego zaskoczyć bramkarza mistrza Macedonii, jednak bez zamierzonego skutku. Kolejne uderzenie parę chwil później oddał Lautaro Martinez, który nie mógł jednak wciąż znaleźć drogi do wpisania się na listę strzelców w tym spotkaniu. W 75. minucie na boisku pojawili się Alexis Sanchez oraz Roberto Gagliardini, zmieniając odpowiednio Edina Dzeko oraz Arturo Vidala. Chilijski napastnik już chwilę później popisał się bardzo dobrym podaniem do wychodzącego na wolne pole Dumfriesa, jednak Holender był na minimalnym spalonym. Kolejne minuty prowadzone były w nieco spokojniejszym tempie, jednak wciąż pod dyktando i kontrolą Interu. W 83. minucie mogliśmy być świadkami czwartej bramki Nerazzurrich. Strzał Ivana Perisica trafił w poprzeczkę, co spowodowało gremialne westchnięcie kibiców na San Siro. W 85 minucie Simone Inzaghi na boisko delegował Stefano Sensiego oraz Aleksandra Kolarova, dając odpocząc Brozovicowi oraz Perisicowi. Włoski pomocnik mógł wpisać się na listę strzelców pod koniec regulaminowego czasu gry, lecz piłka po jego uderzeniu minęła okno bramki drużyny gości. W 92. minucie jeszcze raz pokonać bramkarza próbował Lautaro Martinez. Jego strzał dobrze obronił bramkarz Sheriff. Parę chwil później sędzia zakończył spotkanie. Tym samym Inter wygrał 3:1, notując pierwsze zwycięstwo w tej edycji Ligi Mistrzów.
Drużyny mecz rozpoczęły w składach:
Inter (3-5-2)
Handanovic - Skriniar, De Vrij, Dimarco - Dumfries, Barella, Brozovic, Vidal, Perisic - Dzeko, Martinez
Rezerwowi: Cordaz, Radu, Gagliardini, Alexis Sanchez, Vecino, Kolarov, Sensi, Ranocchia, Correa, D'Ambrosio, Darmian, Bastoni
FC Sheriff:
Celeadric - Fernando Costanza, Dulanto, Arboleda, Cristiano - Thill, Kolovos, Addo - Traore, Bruno, Castaneda
Rezerwowi: Pascenco, Radeljic, Julien, Kyabou, Cojocari, Nikolov, Cojocaru, Yansane
Komentarze (55)
Myślę że zostaniemy skarceni. Jeśli mam stawiac na wynik 2:1 dla Interu lub 2:2