
Inter pokonał Bolognę 2-1 czym przerwał serię 8 meczów bez zwycięstwa. Gole w tym meczu zdobywali Eder i Yann Karamoh, a dla gości Rodrigo Palacio.
Luciano Spalletti zaskoczył wszystkich jedną zmianą w podstawowym składzie i tym razem na prawym skrzydle zamiast Antonio Candrevy oglądaliśmy Yanna Karamoha. Mecz rozpoczął się znakomicie dla gospodarzy. Kibice zgromadzeni na stadionie nie zdążyli jeszcze dobrze zagrzać swoich krzesełek a już mogli cieszyć się z prowadzenia. W 2. minucie Bardzo dobrą akcję przeprowadzoną przez Karamoha i Marcelo Brozovicia zakończył Eder. Kilka minut później Brozović mógł podwyższyć prowadzenie, jednak po dokładnym dośrodkowaniu Joao Cancelo i strzale głową piłka przeleciała obok bramki. Dalsze minuty wyglądały już znacznie spokojniej i obie ekipy grały znacznie ostrożniej. W 25. minucie jednak podanie w pole karne otrzymał Rodrigo Palacio, którego nie upilnował Joao Miranda i były zawodnik Interu doprowadził do remisu. Do końca pierwszej połowy gra toczyła się w dość wolnym tempie i nie było dane oglądać nam kolejnych sytuacji bramkowych. Do przerwy widniał wynik 1:1.
Druga część spotkania była już lepsza w wykonaniu Nerazzurrich. Zdecydowanie przejęli oni inicjatywę dążąc do ponownego objęcia prowadzenia. Doskonałe sytuacje marnowali między innymi Danilo D'Ambrosio i Milan Skriniar. Bardzo aktywni byli Rafinha oraz Karamoh, którzy to w 63. minucie przeprowadzili akcję, którą fantastycznym strzałem zza pola karnego zakończył 19-letni skrzydłowy, czym zdobył swojego pierwszego gola w barwach Interu. 5 minut później gospodarzom zadanie ułatwił Ibrahima Mbaye, który to po ostrym wejściu w Rafinhę otrzymał drugą żółtą kartkę, dzięki czemu Inter grał z przewagą 1 zawodnika. Dalsza część meczu to kontrola wydarzeń boiskowych przez podopiecznych Luciano Spallettiego, którzy od czasu do czasu zagrażali bramce Antonio Mirante. Bologna bezskutecznie starała się przeprowadzać groźne akcje, a jeszcze trudniejsze stało się to w 90. minucie, kiedy to po brutalnym wejściu w nogę Lisandro Lopeza czerwoną kartkę otrzymał Adam Masina. Mecz ostatecznie zakończył się zwycięstwem Interu 2-1.
INTER 2:1 BOLOGNA
Strzelcy: Eder, Palacio, Karamoh
Żółte kartki: D'Ambrosio, Palacio, Mbaye
Czerwone kartki: Mbaye, Masina
INTER (4-3-3): Handanovic; D'Ambrosio, Skriniar, Miranda (Lisandro Lopez, 46'), Cancelo; Vecino, Borja Valero, Brozovic (Rafinha, 58'); Karamoh (Gaglairdini, 73'), Eder, Perisic.
Zmiany niewykorzystane: Padelli, Berni, Ranocchia, Santon, Dalbert, Candreva, Pinamonti.
Trener: Spalletti.
BOLOGNA (4-3-3): Mirante; Mbaye, Gonzalez, De Maio, Masina; Poli (Torosidis 72'), Pulgar, Dzemaili; Orsolini (Falletti, 66'), Palacio, Di Francesco (Avenatti, 81').
Zmiany niewykorzystane: Santurro, Helander, Romagnoli, Krafth, Crisetig, Nagy, Donsah, Krejci, Destro.
Trener: Donadoni.
Sędzia: Valeri.
Komentarze (46)
Fajnie KAramoh...popatrzcie nie zagral gorzej niz Candreva a to od jego podania do Brozo poszedl gol dla nas.
Cancelo spoko, lepiej niz DD na prawej obronie.
Poraz kolejny widac ze nie ma srodka pola bo kto ma go zdominowac ? Brozovic z Vecino ? HEheh smiech
Brozo katastrofa, nic nie gra i te jego łapy ciągle jakby to wszyscy grali źle tylko nie on. Zmiana natychmiast na Rafinhe