Roberto Mancini do gry w bramce delegował dzisiaj Julio Cesara, który ostatni mecz ligowy Nerazzurrich oglądał z ławki rezerwowych. W obronie zagrali Zanetti, Samuel, Cordoba i Maxwell, podczas gry drugą linię tworzyli od poczatku Figo, Vieira, Cambiasso i Dacourt. W napadzie obok Ibrahimovica od pierwszej minuty występował Crespo.
W pierwszej połowie to CSKA prezentowała bardziej agresywny futbol, dzięki czemu do szatni zeszli prowadząc 1:0.
Już w 17 minucie z placu gry zejść musiał kontuzjowany Patrick Vieira, którego zastąpił Dejan Stankovic.
Bramkę dla gospodarzy zdobył w 32 minucie Jo, który nie dał sobie odebrać piłki Cordobie i strzałem z około 13 metrów przelobował Julio Cesara.
Nieco wcześniej groźnie na naszą bramkę uderzał Dudu, na szczęście Cesar obronił jego strzał.
Inter w pierwszej części odpowiedział jedynie kilkoma ciekawymi akcjami, ale na uwagę zasługuje raczej tylko "szczupak" Ibry po dośrodkowaniu Figo. W tej sytuacji bramkarz gospodarzy nie dał się jednak zaskoczyć.
Przed przerwą Rosjanie byli zmuszeni do przeprowadzenia dwóch zmianz powodu kontuzji - Eduardo i Grigoriev zastąpili Dudu i Aleksei Berezutski. Szczególnie ten drugi dość mocno ucierpiał po tym jak Luis Figo ostro wszedł w jego nogi. Po ściągnięciu ochraniacza widać było otwartą ranę na nodze Berezutski'ego.
Do przerwy Inter przegrywał w Moskwie 1:0.
Po przerwie Inter rzucił się do ataków. Już w 52 minucie Hernan Crespo doprowadził do wyrównania po prezencie w postaci podania, jakie otrzymał od jednego z piłkarzy CSKA. El Polacco znalazł się na czystej pozycji i nie miał problemów z pokonaniem Mandrykina w sytuacji sam na sam.
Minutę później mogło i powinno być 2:1, ale Dejan Stakovic nie trafił w piłkę dwa metry przed bramką gospodarzy. Później dwie dogodne sytuacje miał Julio Cruz, ale nie potrafił ich wykorzystać. Argentyńczyk zmienił swojego rodaka - Hernana Crespo.
Gola na wagę zwycięstwa dla Nerazzurrich zdobył w 80 minucie Walter Samuel, który po dośrodkowaniu Luisa Figo skierował piłkę do siatki strzałem głową. W tej sytuacji dostaliśmy kolejny prezent od gracza CSKA - tym razem był nim bramkarz Mandrykin, którego błąd będzie zapewne prezentowany w programie Łapu-Capu.
Mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla Interu, który po 3 spotkaniach fazy grupowej Champions League ma na koncie 6 punktów.
W spotkaniu mieliśmy też polski akcent - na murawie w drugiej połowie pojawił się David Janczyk, który zmienił Eduardo.
CSKA - Inter 1-2 (1-0)
Bramki: Jo 32', Crespo 52, Samuel 80'
CSKA Moscow: 1 Mandrykin; 24 V.Berezutski, 4 Ignaschevich, 6 A.Berezutski (50 Grigoriev 45); 22 Aldonin, 25 Rahimic; 17 Krasic, 20 Dudu (21 Eduardo 42; 19 Janczyk 76), 18 Zhirkov; 10 Jo, 7 Carvalho.
Pozostali rezerwowi: 33 Pomazan, 5 Ramon, 39 Taranov, 88 Caner.
Trener: Valery Gazzaev.
Inter: 12 Julio Cesar; 4 Zanetti, 2 Cordoba, 25 Samuel, 6 Maxwell; 14 Vieira (5 Stankovic 17), 15 Dacourt (21 Solari 77), 19 Cambiasso, 7 Figo; 8 Ibrahimovic, 18 Crespo (9 Cruz 62).
Pozostali rezerwowi: 22 Orlandoni, 11 Jimenez, 24 Rivas, 37 Puccio.
Trener: Roberto Mancini.
Sędzia: Michael Riley
Żółte kartki: Figo 43, Ibrahimovic 45+2, Carvalho 61, Solari 83.
Komentarze (0)