
Federico Chiesa niezmiennie pozostaje jednym z najbardziej pożądanych towarów na włoskim rynku transferowym. Cały czas wydawało się, że najbliżej pozyskania młodego Włocha jest Juventus, ale najnowsze informacje wskazują na inny obrót wydarzeń.
Podczas spotkania Atalanty z Fiorentiną, na trybunach stadionu w Bergamo widziany był Piero Ausilio. Obecność dyrektora sportowego Interu nie była tam bezcelowa. Według informacji podawanych przez portal FcInternews.it, Ausilio miał rozpocząć rozmowy w sprawie sprowadzenia do mediolańskiego klubu Federico Chiesy. 21-letni skrzydłowy od dłuższego czasu pozostaje wysoko na liście życzeń Nerazzurrich, ale dopiero teraz zaczęły się rysować konkretne plany jego zakupu. Włodarze Fiorentiny liczą na zarobek w wysokości 70-80 mln euro, ale wiadomo, że zainteresowani będą starali się zbić tą kwotą kartami innych zawodników. To może być przewagą Interu, ponieważ posiada dwóch graczy, na których już wcześniej chrapkę miała drużyna z Florencji: Eddy'ego Salcedo, a także Yanna Karamoh, którego Fiołki chciałby sprowadzić, kiedy był jeszcze zawodnikiem Caen.
Inter poczynił pierwsze kroki i możliwość sprowadzenia do Mediolanu Chiesy wcale nie jest taka nierealna. Do tej pory Juventus był najbliżej tego utalentowanego Włocha, ale teraz w Turynie zaczynają się niepokoić - Nerazzurri wkroczyli do gry i nie odpuszczą.
Komentarze (11)
Łatwo nie będzie.
Pozdr.
Jako rezerwowy i dobry duch w szatni? Jak najbardziej. Pierwszy skład? Pewnie tylko na pół roku.