Fiorentina prowadzona przez Stefano Piolego będzie gospodarzem najbliższej potyczki z udziałem Narazzurrich. W ramach 25. kolejki Serie A popularne Fiołki, w tę niedzielę o godzinie 20:30, zmierzą się z byłymi podopiecznymi swojego obecnego trenera - Interem - na Stadio Artemio Franchi we Florencji.
Zarówno jedna jak i druga drużyna powinna myśleć o zwycięstwie w tym meczu jeśli planuje obecność w europejskich pucharach na kolejny sezon 2019/20. Jeśli wśród gospodarzy takie ambicje nadal są żywe to z pewnością zrobią wszystko aby zdobyć 3 punkty. Zaciętości pojedynkowi może nadać także sam wspomniany Stefano Pioli, który w kończącym się tygodniu mógł czytać we włoskiej prasie, że Inter to dla niego zmora, której od wielu lat nie może pokonać na ligowym boisku.
Viola zajmuje obecnie ósme miejsce w tabeli i zalicza się do zespołów walczących o zapewnienie sobie udziału w Lidze Europy bądź w przypadku korzystnego układu w tabeli i pucharze - nawet kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Inter nadal utrzymuje z kolei 4-punktową przewagę nad 4. Milanem, tracąc 7 oczek do Napoli (wicelider). Fiorentina jest nie pokonana w swoich ostatnich 8 meczach, nie może narzekać także na brak skuteczności swoich graczy ofensywnych. Ostatnia porażka Fiorentiny na wszystkich frontach to mecz z Parmą rozgrywany w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia.
Gospodarze w meczu z Interem zagrają jednak bez Kevina Mirallasa i Germana Pazzelli - obaj leczą kontuzje. Brak tych graczy nie wpłynie jednak na potencjał ofensywny Fiołków, a tam oprócz kilku innych graczy największą uwagę trzeba będzie poświęcić grając w obronie młodemu Federico Chiesie. Nie ulega wątpliwości, że cała formacja defensywna Interu stanei w niedzielny wieczór przed sporym wyzwaniem.
Fiorentina w lidze: WDDWW
Inter próbuje wyjść z kryzysu zarówno sportowego jak i wizerunkowego po tym jak klub postanowił zacząć dyscyplinować kapitana Mauro Icardiego. Bilans od czasu decyzji o odebraniu Argentyńczykowi opaski to 100% wygranych spotkań co przyczyniło się także automatycznie do wzrostu wartości akcji Luciano Spallettiego. Cała drużyna wydaję się grać od jakiegoś czasu szybciej i bardziej składnie co przekłada się na utrzymywanie przewagi nad Milanem oraz awansem dalej w rozgrywkach LE.
Wobec kolejnego braku powołania dla Icardiego, Inter zagra najpewniej w ustawieniu testowanym już wcześniej, a które przyniosło przecież dobre efekty. Powracający do formy Radja Nainggolan i Ivan Perisic oraz cały czas głodny gry Lautaro zapewnili Interowi łącznie bilans 4 zwycięstw w 4 ostatnich meczach na wszystkich frontach, a dowodzona przez Milana Skriniara i Samira Handanovicia defensywa straciła w tym czasie ledwie jednego gola.
Warto wspomnieć także, że w szeregach Interu będzie to wyjątkowy wieczór dla powracających "na stare śmieci" Mattiasa Vecino i Borjy Valero. Obaj gracze dołączyli do Interu właśnie z ekipy Fiory i bez umniejszania nowemu klubowi mówili o swoim przywiązaniu do poprzedniego miasta i kibiców z Florencji. Sam Vecino strzelał dla Violi w starciach z Interem (zwyciestwo Fiorentiny 5:4 w sezonie 2016/17). Emocji nie zabraknie także Piolemu, który w Interze przed hucznym zwolnieniem poprowadził zespół tylko w 27 meczach. Oby jednak to zespół Spallettiego po raz kolejny zapewnił sobie 3 punkty - FORZA INTER!
Inter w lidze: WWLLD
Prawdopodobne składy:
Kontuzje / Zawieszenia:
FIORENTINA: Mirallas, Pazzella
INTER: Vrsaljko, Keita, Icardi
Kartka z historii:
Sezon 2016/17: doppietta Vecino dla Fiory i hat-trick Icardiego dla Interu na Artemio Franchi - ostatecznie 5:4 dla gospodarzy.
Transmisje TV:
Eleven Sports 2 HD (PL)
Komentarze (5)
Legendarny portal otworzył ponownie rejestracje.
To najstarszy portal erot8czny do umawiania.
Tysiące zweryfikowanych profili i lata doświadczenia na rynku czynią serwis numerem jeden!
www.lovesei.pl
nawet Perisic się ogarnął, troszkę więcej bym wymagał od Martineza i Brozovicia
0:2 dla Interu, FORZA