
Mauro Icardi nie jest już kapitanem Interu i nie został powołany na dzisiejszy mecz w Lidze Europy z Rapidem Wiedeń. Dodatkowo, jest duże prawdopodobieństwo, że ze względu na złamanie wewnętrznych zasad obowiązujących w klubie, poniesie on konsekwencje i nie zostanie powołany na najbliższy mecz ligowy z Sampdorią. Problemy byłego już kapitana Interu pojawiły się nagle i znikąd, prawda? Cóż, siostra Icardiego, Ivana, ma swoją teorię na temat tego, czyja to jest wina.
- Mój biedny bracie, dlaczego nadal na to pozwalasz? Inter to poważny klub i nie pozwoli na takie podejście. Gdybyś miał za sobą poważną osobę, która troszczyłaby się o Twoje dobro, to by się nigdy nie wydarzyło. - powiedziała Ivana.
Siostra napastnika Interu dosadnie pokazuje, że jej zdaniem winna całego zamieszania jest partnerka i agentka Icardiego - Wanda Icardi.
Komentarze (5)