
Juan Jesus udzielił krótkiego wywiadu przed jutrzejszym meczem z FC Stjarnan.
Dzisiaj na tablicy informacyjnej napisałeś kilka haseł. O czym dokładnie mówią te hasła?
To była motywacja dla mnie i dla moich kolegów. Hasła były o tym, że ten sport wymaga pasji. Jeśli chcesz zawodowo grać w piłkę nożną musisz grać z sercem, to podstawa do sukcesu.
Jutro zagracie pierwszy mecz o stawkę na San Siro w tym sezonie. Nie graliście przed własną publiczności od maja. Jak to jest wracać po tak długim czasie?
Tak jak powiedział trener, to będzie wspaniałe. Gra na własnym stadionie przy dopingu fanów zawsze jest czymś specjalnym. Musimy pokazać nasz najlepszy futbol. Nie chcemy rozczarować kibiców.
Czy wiedziałeś o tym, że statystycznie jesteś najczęściej grającym młodym piłkarzem Interu?
Nie wiedziałem, ale jestem za to wdzięczny trenerowi. Każdy popełnia błędy, ale wiem, że trener mi ufa i daje wiele okazji do gry.
Czujesz się na siłach jeżeli chodzi o grę na pozycji full-backa?
Oczywiście, że tak. Wiele razy grałem na tej pozycji w Brazylii. Dla mnie każda minuta na boisku jest cenna, więc mogę grać na każdej pozycji.
Czy czujesz się częścią najlepszej defensywy w lidze?
Nie wiem czy nasza defensywa jest najsilniejsza, ale jeśli tak to nie tylko nasza zasługa. Dużą rolę odgrywają nasi koledzy w środku pola, którzy często odbierają rywalom piłkę.
To pierwszy rok bez Javiera Zanettiego. Jakie to uczucie gra bez niego u boku?
Był bardzo ważną częścią drużyny. To żywa legenda Interu, ale taka jest kolej rzeczy. Ważne jest to, że wciąż jest wśród nas, nawet jeśli nie wyprowadza nas na boisko jako kapitan.
Komentarze (2)