Sime Vrsaljko dzisiaj przeszedł badania rezonansem magnetycznym w klinice w Rozzano. Celem badania było wykrycie i zbadanie urazu jakiego doznał chorwacki obrońca na meczu reprezentacji.
Wyniki badań wykazały wydłużenie bicepsa lewego uda. Oznacza to według Sky Sport przerwę od 10 do 15 dni. Jednak sztab medyczny Nerazzurrich chce przywrócić Chorwata do gry już na mecz Ligi Mistrzów z Tottenhamem, a najpóźniej na ligowe starcie z Romą. Jedyną pewną rzeczą jest to, że na pewno obrońcy nie zobaczymy w najbliższym meczu z Frosinone.
Komentarze (4)