
Bernd Reichart, dyrektor generalny A22 Sports Management, który jest odpowiedzialny za organizację Superligi udał się do Włoch, aby zaznajomić lub ewentualnie przekonać włoskie kluby do przedstawianego przez niego nowego formatu europejskich rozgrywek. Według La Gazzetty dello Sport, jego wizyta okazała się totalną klapą.
Wszystkie kluby Serie A zakomunikowały mu, że staną po stronie UEFA i żaden z nich nie chce dołączyć do Superligi. Priorytetem dla nich jest silna, 20-zespołowa liga włoska, a dołączenie do nowych europejskich rozgrywek oznaczałoby osłabienie krajowej rywalizacji, czego wszyscy chcą uniknąć.
W poniedziałek dyrektor zarządzający Luigi De Siervo poinformuje kluby o wynikach spotkania z Rechartem. Nie należy spodziewać się zmiany zdania władz Serie A, które zapowiedziały już w środę, że nie są zainteresowane w żadnym stopniu dołączeniem do Superligi.
Komentarze (3)