
Już od czwartkowego poranka w Mediolanie pod Banca Popolare di Milano zaczęła się tworzyć kolejka kibiców Interu, którzy za wszelką cenę chcą zdobyć bilety na mecz finałowy Champions League z Bayernem w Madrycie. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że sprzedaż biletów rozpoczyna się dopiero dziś rano. Pierwsi w kolejce czekać będą zatem ponad 48 godzin, do nabycia pozostało ostatnie 4000 biletów.
Kibiców oczekujących na spełnienie marzeń, jakim zapewne jest zobaczenie na żywo spotkania finałowego postanowili wesprzeć Jose Mourinho i Massimo Moratti. Owacyjnie przywitany Portugalczyk osobiście wręczył dziś bilet na finał pierwszemu w kolejce kibicowi naszej drużyny - Paolo Sacco. Co więcej, fan który planował czekać najdłużej z wszystkich otrzymał swój bilet na madrycki finał bez konieczności zapłaty, jednak pieniądze które miał na niego wydać musi przeznaczyć na cele charytatywne.
Po godzinie 21 przy Banca Popolare pojawił się sam Massimo Moratti. Przywitany śpiewami i brawami prezydent rozmawiał z wieloma sympatykami klubu. Moratti został poproszony o przyśpieszenie otwarcia kas z biletami na godzinę 8.00 (sprzedaż ma rozpocząć się o 10.00) i według informacji jakie zebrali dziennikarze, obiecał że zrobi wszystko co w jego mocy, aby kasy zostały otwarte szybciej.
Komentarze (12)
Z tego co czytałam na inter.it to bilety maja byc odpowiednio po 160 i 240 euro. <img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" /> <img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" />
Podobno najtańsze bilety są po bodajże 400 euro.