
Inter Mediolan uległ w meczu szóstej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Werderowi Brema 3:0. Bramki dla gospodarzy strzelali Proedl, Arnautovic oraz Pizarro.
Początek meczu był dość niemrawy, zarówno jedna jak i druga drużyna nie stwarzała sobie klarownych sytuacji bramkowych. Widoczna jednak była z czasem pewna przewaga gospodarzy. Zostało to przypieczętowane bramką Proedla, który wyskoczył najwyżej przy rzucie rożnych i pokonał Paolo Orlandoniego. Inter nie był w stanie podnieść się po tej bramce, nie potrafił stworzyć żadnej groźnej sytuacji i do przerwy sytuacja nie uległa zmianie.
Tuż po przerwie mieliśmy już 2:0. Dośrodkowanie z lewej strony w pole karne, niepilnowany ex-Interista Marko Arnautovic strzela wolejem na bramkę - Orlandoni nie miał nic do powiedzenia. W tym momencie gracze z Mediolanu jakby przeszli w stan hibernacji. Nie dość, że nie potrafili zagroźić bramce gospodarzy, to jeszcze tracili głupio piłki w środku pola, czym przyczyniali się do kolejnych groźnych sytuacji Bremeńczyków. Co więcej, boisko musiał opuścić Javier Zanetti, który odniósł uraz w starciu z Marko Marinem.
Werder naciskał przez cały czas, lecz Orlandoni stawał w większości sytuacji na wysokości zadania i utrzymywał się rezultat 2:0. Jednak po poprzeczce i okresie kapitalnej gry i dominacji Werderu piłka zatrzepotała w siatce Mistrza Włoch po raz trzeci. Pizarro, który zmienił Hugo Almeidę, w banalny sposób ogral Estebana Cambiasso i z dystansu oddał celny strzał -piłka odbiła się jeszcze od słupka, nim minęła linię bramkową. W ostatniej minucie Goran Pandev trafił jeszcze w poprzeczkę, jednak wynik nie uległ zmianie.
Werder Brema 3:0 Inter Mediolan
Bramki: '38 Proedl '49 Arnautovic '90 Pizarro
Werder Brema: 1 Wiese; 3 Pasanen ('84 Silvestre), 15 Prodl, 29 Mertesacker, 8 Fritz; 22 Frings ('78 Bargfrede), 41 Schmidt; 7 Arnautovic, 14 Hunt, 10 Marin; 23 Hugo Almeida ('75 Pizarro).
Rezerwowi: 21 Mielitz, 16 Silvestre, 18 Kroos, 19 Wagner, 20 Jensen, 24 Pizarro, 44 Bargfrede.
Trener: Thomas Schaaf.
Inter: 21 Orlandoni; 4 Zanetti ('54 Natalino), 2 Cordoba, 23 Materazzi, 34 Biraghi; 39 Santon ('50 Biabiany), 8 Thiago Motta ('75 Mariga), 40 Nwankwo, 11 Muntari; 27 Pandev, 9 Eto'o.
Rezerwowi: 12 Castellazzi, 17 Mariga, 19 Cambiasso, 48 Crisetig, 54 Dell'Agnello, 57 Natalino, 88 Biabiany.
Trener: Rafael Benitez.
Sędzia: Cuneyt Cakir (Turcja)
Komentarze (54)
spare me disgrace<img src="/files/emoticons/23" alt="<ban!>" /> <img src="/files/emoticons/19" alt="<klnie>" />
E tam przegrali tylko 3-0 żaden wstyd, wychodzimy z 2 miejsca i trafimy na Barcelone i koniec z LM
Co do wzmocnień nie wiem dlaczego nie interesujemy się Giovanim Dos Santosem,którego tottenham chce się pozbyć,jest tani i bardzo dobry(na mundialu pokazał klasę).W lidze włoskiej wg. mnie by się sprawdził.Oczywiście Gago też by się przydał.<br />
Zobaczymy co będzie,bo Moratti rozrzutny nie jest i chętnie brał by tylko piłkarzy za darmo,więc na liczne wzmocnienia nie możemy liczyć.Chyba ma on jakieś zaślepki na oczach,bo przecież jakby wydał te 30-40 mln to strasznie by nie zbiedniał.Może sięgnie po rozum do głowy i będzie już tylko lepiej.
<br />
<a href="http://www.youtube.com/watch?v=qYV21NT6QJY">http://www.youtube.com/watch?v=qYV21NT6Q­JY</a>
<br />
"<img src="/files/emoticons/8" alt="
<br />
"Co dalej? Kolejne zwycięstwa"<br />
<br />
Benitez, <a href="http://www.youtube.com/watch?v=9TBAO2VmI2w">http://www.youtube.com/watch?v=9TBAO2VmI­2w</a>