Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że drogi Interu Mediolan i Stevana Joveticia rozejdą się w styczniu. W ostatnich dniach agent zawodnika żalił się prasie, że to zawodnicy Nerazzurrich ustalają wyjściowy skład Interu.
Jak donosi dzisiejsze wydanie La Gazzetta dello Sport powyższe słowa były wymierzone w Mauro Icardiego. Dziennikarze twierdzą, że pomiędzy kapitanem Interu, a Czarnogórcem jest otwarty konflikt. Jeśli wierzyć tym doniesieniom atmosfera pomiędzy dwoma napastnikami, delikatnie to ujmując, nie jest najlepsza. Brak minut na boisku, zaledwie 67 w tegorocznych rozgrywkach oraz napięte stosunki z młodym Argentyńczykiem powodują, że Jovetić za wszelką cenę będzie chciał opuścić stolicę mody już w styczniu.
Dziennikarze twierdzą, że Czarnogórzec odrzuca możliwość transferu do Chin. 27-letni napastnik twierdzi, że to zbyt wczesny etap kariery żeby przenosić się do Państwa Środka. W kontekście transferu wymienia się Fiorentinę. W grę wchodzi wymiana zawodników z Fiołkami, za Czarnogórca do Interu miałby przyjść Milan Badelj. Chorwata chciałby sprowadzić obecny szkoleniowiec Interu Stefano Pioli.
Komentarze (23)
Badelj natomiast mnie nie przekonuje na defa w Interze niech spada do Milanu bo tam bedzie pasowal bardziej.
U nas powinien grac Biglia.