
Mateo Kovacić wygrał swoją pozycję w drużynie Interu Mediolan. Zajęło mu dużo czasu, aby przekonać do siebie Waltera Mazzarriego, ale dzięki swoim występom trener powinien stawiać na młodego Chorwata w każdym spotkaniu.
W meczu przeciwko Napoli pomocnik pokazał swoją klasę. Niedługo, bo już za 7 dni czekają nas derby Mediolanu z Milanem, których nie może przegapić żaden Interista. Mateo nadal bez gola celuje już w mecz z odwiecznym rywalem Nerazzurrich.
- Lubie grać w spotkaniach, które wiążą się z presją. Gol? Gdy padnie jeden, wszystko pójdzie łatwiej.
Od początku przygody z Walterem Mazzarrim Chorwatowi było pod górkę. Zaliczył tylko 26 występów, z czego tylko 8 w podstawowym składzie, a tylko 4 spotkania zagrał w pełnym wymiarze czasowym. Wykorzystał jednak swoje szanse w meczu przeciwko Sampdorii, Parmie, a także przeciwko Napoli. Po spotkaniu Kovacić został nagrodzony brawami, a pochwałę na jego temat wygłosił sam Mazzarri nazywając go "przyszłym mistrzem".
Postęp Mateo w tym sezonie jest wynikiem wielu czynników, nad którymi pracuje i nadal będzie pracował na co dzień z Mazzarrim. Przede wszystkim świetnie radzi sobie w grze bez piłki. Chorwat dużo trenował aspekty techniczne i taktyczne, a wyniki jego ciężkiej pracy można zaobserwować w trakcie gry. Ponadto młodemu pomocnikowi nie brakuje odwagi podczas ataków, nawet przeciwko takiemu przeciwnikowi jak Napoli. Mazzarri skomentował pracę zawodnika po meczu:
- On stał się użyteczny w grze defensywnej i poprawia się jakość jego strzałów.
Kovacić w ostatnich spotkaniach był sercem całego zespołu. Stanowi punkt odniesienia do gry swoich kolegów, a także rządzi i dzieli na środku boiska. Brakuje tylko goli, ale i te przyjdą. Następna niedziela będzie dla niego testem, na który Chorwat wyraża pełną gotowość.
Komentarze (11)
Mazzari ma swoje ustalenia i póki Kova nie skumał tego czego od niego wymagał trener to grał ogony albo siedział cały mecz.
I jaki do cholery Kuzma zamiast niego
Tylko Strama go wystawiał na defensywnym ale to ludzie było w tamtym sezonie! Wtedy jeszcze (jakbyście nie zauważyli) naszym trenerem nie był Mazzari
Ciekawe jak by zagrał z Guarinem zamiast Hernanesa
To młody piłkarz, sytuacja może się odwrócić i zaraz znowu Kuzma zacznie wybiegać w wyjściowej 11. Chociaż w przypadku Kovy głowa nie powinna być problemem.
Kovacić na początku sezonu był bez formy, bo kontuzja zabrała mu okres przygotowawczy. Dlatego też nie grał, jak grał to słabo. Teraz ma okazję pokazać na co go stać, oby tylko utrzymał (poprawił) formę w tych ostatnich paru meczach.
Mateo gra (słaby wg Waltera z tyłu) a bramek nie tracimy
Pozdr.
nawet myslalem ze gola strzelil, po tym fajnym zwodzie,niestety AReyna wyjal
powodzenia Kova