
Nadchodzący rok 2021 zaburzy 2-letni cykl rozgrywania na przemian Mistrzostw Europy oraz Mistrzostw Świata. Pandemia COVID-19 odciskając swoje piętno w wielu dziedzinach życia, nie ominęła też piłki nożnej.
Opóźnione Euro 2020 dostarczy mnóstwo emocji?
Europejski czempionat, który miał odbyć się na przełomie czerwca i lipca 2020, został przesunięty o rok. Nie tylko ze względu na specyficzny termin rozgrywania będzie to turniej wyjątkowy. Po raz pierwszy w historii nie będzie jednego lub dwóch państw - gospodarzy. Euro 2020 będzie się rozgrywać w 12 różnych europejskich miastach. Nowością w tym turnieju będzie też użycie systemu wideoweryfikacji VAR. Jak widać technologia i to coraz bardziej zaawansowana na dobre zadomowiła się już w naszym życiu. Doświadczyć tego można na co dzień - praktycznie w każdej branży życia, jak chociażby sprawdzając jakie kasyna są legalne w Polsce i weryfikując, jakimi technologiami sztucznej inteligencji się posługują. Wiele by pisać, ale wróćmy do Mistrzostw Europy.
Przyglądając się kadrze Interu Mediolan, śmiało można stwierdzić że kilku z piłkarzy może odegrać kluczową rolę w swoich reprezentacjach na turnieju finałowym Euro 2020.
Które gwiazdy Interu błysną na Mistrzostwach Europy?
Pierwszym z murowanych kandydatów do reprezentowania swojego kraju jest Ivan Perisic. Doświadczony Chorwat w przyszłym roku będzie obchodził mały jubileusz - 10 lat od debiutu w pierwszej reprezentacji. W ostatnim spotkaniu Ligi Narodów przeciwko Portugalii 31-latek wybiegł na boisko w podstawowym składzie. Spoglądając na utrzymującą się od kilku lat wysoką formę Chorwatów stwierdzić można, że trener Zlatko Dalic będzie starał się znaleźć miejsce dla Perisicia, który swoim doświadczeniem i ograniem może wprowadzić wiele spokoju w szeregi wicemistrzów świata.
Pewniakiem (o ile nie wydarzy się jakakolwiek przyczyna losowa) do wyjazdu na turniej finałowy jest Romelu Lukaku. 27-latek to obok Kevina de Bruyne supergwiazda w formacji ofensywnej reprezentacji Belgii. Mimo stosunkowo młodego wieku, napastnik ma na swoim koncie 89 występów reprezentacyjnych, w których zdobył 57 bramek.
Również w składzie reprezentacji Holandii będzie można zobaczyć przedstawiciela Nerazzurrich. Mowa oczywiście o Stefanie de Vrij. 28-latek to obecnie podpora formacji defensywnej drużyny Franka de Boera. Fani Interu środkowego obrońcę zobaczyć mogli w starciu Oranje z reprezentacją Polski. Pomarańczowi wygrali to spotkanie 2-1, a de Vrij mecz rozpoczął w wyjściowej jedenastce.
Praktycznie pewnym obecności na Euro 2020 może być Milan Skriniar. Słowacki defensor to największa gwiazda reprezentacji prowadzonej przez Stefana Tarkovicia. 25-latek w tym sezonie zaliczył 11 spotkań w barwach Nerazzurrich i wydaje się być pierwszym wyborem trenera Conte. Tak doświadczony i ograny na największych stadionach Europy zawodnik z całą pewnością będzie podporą defensywy reprezentacji Słowacji.
Na kogo jeszcze postawią selekcjonerzy?
Christian Eriksen to kolejny reprezentant Interu Mediolan, który może wystąpić na Euro 2020. Ofensywny pomocnik to w tej chwili najwyżej wyceniany (przez Transfermarkt) zawodnik swojej reprezentacji. Przekroczył on już barierę 100 występów w duńskich barwach, strzelił w nich 36 bramek. Należy jednak zauważyć, że jeśli sprawdzą się plotki transferowe, które krążą już od pewnego czasu to Duńczyk może pojechać na Euro już jako reprezentant innego klubu.
Najliczniejszą grupą w kadrze Nerazzurri to oczywiście Włosi. Piłkarze z Półwyspu Apenińskiego jako jedni z pierwszych zagwarantowali sobie udział w turnieju finałowym. Jednym z pewniaków do wyjazdu jest Nicolo Barella. 23-latek w ostatnich spotkaniach reprezentacyjnych jest podstawowym zawodnikiem drużyny Roberto Manciniego, pomimo że do tej pory rozegrał ich dopiero 18. Według wielu ekspertów objawieniem turnieju może zostać 21-letni obrońca- Alessandro Bastoni. Młody defensor wkracza dopiero w świat seniorskiej, reprezentacyjnej piłki a już zbiera pochlebne opinie za opanowanie w wielu boiskowych sytuacjach. Prowadzona krok po kroku kariera sprawia, że Bastoni łapie ogranie tak ważne w tym wieku, a jego wartość sukcesywnie wzrasta. W obecnej chwili według Transfermarkt jest to około 45 mln euro.
Do turnieju finałowego Euro 2020 pozostało jeszcze pół roku i kilku z zawodników niebranych obecnie pod uwagę może zapracować sobie na powołanie od selekcjonera. Do tego grona z pewnością zaliczyć można Stefano Sensiego czy Andree Pinamonti (który gra w reprezentacji U21).
Komentarze (0)