
Lautaro Martinez jest obecnie symbolem Interu, kapitanem drużyny Simone Inzaghiego. Napastnik pokazał swoje przywiązanie do koszulki poprzez odrzucenie lukratywnych ofert z Arabii Saudyjskiej i jasne deklaracje, że chce pozostać w drużynie Nerazzurrich na długi czas.
Planem klubu jest kolejne przedłużenie jego umowy, aby pozostał w Interze na zawsze.
Obecny kontrakt obowiązuje do 2026 roku, a to sprawia, że Inter się nie śpieszy. Klub ma trzy inne priorytety - Mkhitaryan, Dimarco i Dumfries. Istnieje jednak gotowość do uporządkowania pilnych spraw związanych z Toro. W pierwszych rozmowach z Alejandro Camano, agentem Lautaro, dialog był konstruktywny. W nadchodzących miesiącach będziemy świadkami większej szczegółowości rozmów. Na tym etapie nie ma co mówić o liczbach. Lautaro zarabia w tej chwili 6 milionów euro netto plus premie, co jest pułapem ustalonym przez klub - czytamy na łamach La Gazzetta dello Sport.
Oczywiste jest, że liczba ta będzie musiała zostać skorygowana. Jest wola klubu, aby to zrobić. Powód jest nie tylko techniczny. Argentyńczyk się obudził i wzmocnił dzięki opasce na ręku, czuje przywiązanie do klubu, które zostało nieco utracone w ostatnim czasie. Klub jest zadowolony z tego, w jaki sposób Argentyńczyk odgrywa rolę punktu odniesienia w szatni, zarówno w odniesieniu do kolegów z drużyny, jak i dialogu z klubem. Krótko mówiąc nie mamy do czynienia z problematycznymi relacjami. Wręcz przeciwnie. Dlatego też automatycznie można pomyśleć, że w zamian za korektę pensji może również nadejść przedłużenie kontraktu. Do kiedy? Co najmniej do 2028 roku. Oznaczałoby, że Lautaro pozostałby w Interze co najmniej 10 lat. Niewielu się to udało. Ostatnim był Handanović, po którym Lautaro odziedziczył rolę kapitana.
Komentarze (3)
Odrzucając wiele korzystniejszych ofert finansowych pokazuje przywiązanie do naszych barw.
Oby jego przygoda z Interem trwała jeszcze wiele lat.