
Dziennikarze La Gazzetta dello Sport nie mają wątpliwości. To pierwszy i ostatni sezon Rafy Beniteza w Interze Mediolan. Kto w jego miejsce?
W przypadku kolejnych porażek, były szkoleniowiec Liverpoolu może nawet nie doczekać końca sezonu, wtedy schedę po nim przejmie trener tymczasowy, który na celu będzie miał ratowanie sezonu Nerazzurri. Tutaj pojawia się wiele nazwisk, a najciekawszym z nich jest, z pewnością, godność Giovaniego Trapattoniego. Na celu właściwym, Massimo Moratti skupi się dopiero w czerwcu, a jest nim Josep Guardola, pracujący obecnie w FC Barcelonie.
Pep zdecydował się przedłużyć kontrakt z Blaugraną o jeden (bieżący) sezon. Podobno, były defensywny pomocnik Bresci i Romy, marzy o pracy we Włoszech, ponieważ nad ofensywną hiszpańską piłkę ceni sobie włoskie catenaccio. Ile w tym prawdy, ile dziennikarskich fantazji dowiemy się dopiero latem.
Pewnym jest, iż rozbrat Interu z Benitezem nie będzie nazbyt kosztowny. W umowie Hiszpana i mistrzów Wloch jest klauzula, na mocy której umowa może być przedwcześnie rozwiązana za wypłatą odszkodowania wysokości zaledwie 4 mln euro.
Komentarze (20)
dla mnie to trener który miał farta że trafił na czas w Barcelonie gdzie byla kumulacja talentów i praktycznie oni sami grali ... <br />
nie chciałbym nic Pepowi odejmować bo wygral wiele jak mało kto ale takiego zmysłu i kunsztu trenerskiego jak Jose Mourinho to na bank nie ma.