
La Gazzetta dello Sport przeanalizowała obecną sytuację dotyczącą Radji Nainggolana i drogę, którą stara się podążać pomocnik Nerazzurrich, aby wrócić do swojej optymalnej formy.
- Nadal jesteśmy na początku drogi, która może doprowadzić do odrodzenia, ale dzisiejszy Ninja wydaje się już bardzo odmieniony w porównaniu od tego, jaki był przed Świętami Bożego Narodzenia, gdy został zawieszony przez klub. - czytamy w raporcie.
Dzięki spersonalizowanemu harmonogramowi treningu, Nainggolan traci na wadze i staje się sprawniejszy, a "wraz z pełnym powrotem do zdrowia Belga i innym dużym rozczarowaniem roku, Ivanem Perisicem, który również zaczyna grać coraz lepiej, Inter może czuć się dużo spokojniej".
Spalletti zarzucił swojemu zespołowi brak charakteru po przegranej z Bolonią i liczy na to, że Nainggolan wreszcie pokaże zawziętość i determinację, z których jest znany.
Belg w tym sezonie w niczym nie przypomina gracza z poprzednich zespołów, ale jak widać stara się zrobić wszystko, aby wreszcie osiągnąć poziom gry, do którego przyzwyczaił kibiców z czasów, gdy grał w Romie.
Komentarze (10)