
Samuele Longo był jednym z odkryć w zespole Interu podczas pobytu w Indonezji. Młody napastnik pokazał się z dobrej strony w obu meczach towarzyskich i zdaniem wielu w nowym sezonie powinien zostać włączony do kadry pierwszego zespołu.
To jednak, gdzie zagra 20-latek pozostaje w rękach współwłaścicieli jego karty, czyli Genoi i Interu:
- Z każdym meczem zyskuję coraz większą pewność siebie. Gra z tymi wszystkimi mistrzami bardzo mi pomaga. Muszę się jednak jeszcze wiele nauczyć, gra w Primaverze to zupełnie inny świat… Moja przyszłość? Jestem współwłasnością Interu i Genoi. Inter to jedna z najlepszych drużyn na świecie, ale w Genoi też bym się odnalazł, zobaczymy, to kluby podejmą ostateczną decyzję – powiedział Longo.
Komentarze (17)
Dzieki temu slabszym klubą opłaca sie wpuszczać zdolnych i ich promować a co im z wypromowania slabego juniora ktory po sezonie jak sie ogranie odejdzie za free
<br />
Tylko liga włoska bawi się w współwłasności. Powinno te praktyki definitywnie zakończyć lub chociaż niech to zrobi Inter. Bo naprawdę dużo tracimy na tym.<br />
<br />
Odnośnie Longo, to tylko wykupienie drugiej karty i ewentualne wypożyczenie. Innej opcji nie widzę.
<br />
Co do Longo to jak najbardziej widzę go w przyszłym sezonie w pierwszej drużynie
Myslalem ze w pelni jest zawodnikiem Interu..pewnie portier czy sprzataczki na Via Durini tez sa w polowie wlasnoscia Genoi..