
Poniżej prezentujemy pełny wywiad, jakiego Brazylijczyk Lucio udzielił dla mikrofonów programu Controcampo Linea Notte.
Czy widziałeś powtórki swojego zderzenia ze Stekelenburgiem? Wygląda na to, że było to zupełnie przypadkowe.
Widziałem powtórki w TV. To był moment. Szybka piłka na mokrym boisku, do tego Stekelenburg wyszedł bardzo szybko. Nie widziałem go, bopatrzyłem na lecącą przede mną piłkę. Myślałem, że dosięgnę piłkę, zaskoczyło mnie, jak szybko on znalazł się pod moimi nogami. W przerwie w drodze do szatni porozmawiałem z lekarzem Romy, który upewnił mnie, że Maartenowi nic nie będzie. Bogu dzięki. Rano (wczoraj) spotkałem się także z Wesleyem, który utrzymuje kontakt z Maartenem i upewnił mnie, że wszystko będzie w porządku. To sprawia, że czuję się dużo lepiej. Przez całą dotychczasową karierę nigdy nie chciałem nikomu zrobić celowo krzywdy i jestem bardzo smutny, ponieważ nigdy nie chciał bym, aby coś takiego kiedykolwiek się przydarzyło. Niestety, ale takie rzeczy zdarzają się w futbolu.
[hide]
Elia, Holender grający dla Juventusu, opublikował na twitterze wpis, w którym stwierdził, że nienawidzi Cię za to, co zrobiłeś Stekelenburgowi.
To normalne, bo to gracz Juventusu. Ja nigdy bym czegoś takiego nie powiedział. Nie nienawidzę nikogo. To co napisał, było czymś szczególnym. Myślę, że to nie w porządku, że tak napisał, bo on nie ma pojęcia o tym, co zdarzyło się na boisku. Nie wiem dlaczego to powiedział. Tak naprawdę wcale mnie to nie obchodzi. Jedyne co jest teraz ważne to to, że Maartenowi nic nie jest. Tak jak powiedziałem - to nie było nic zamierzonego. To co powiedział Elia, było głupie.
Powracając do meczu z Romą, można powiedzieć, że zrobiliście postępy w odniesieniu do poprzednich meczów?
Tak, to prawda. Drużyna zagrała lepiej. To normalne, że i Inter i Roma chciały wygrać to spotkanie. Ważne jest to, że nasz zespół polepszył się w porównaniu do spotkań z Palermo i Trabzonsporem. Ważne jest również, aby patrzeć w przyszłość i być gotowym do lepszej gry.
Podczas ostatniego meczu, można było usłyszeć buczenie z trybun. Wesley Sneijder powiedział, że nie powinno się obwiniać trenera.
Myślę, że to normalne, kiedy nie osiąga się oczekiwanych rezultatów, zwłaszcza, jeżeli w ciągu ostatnich dwóch lat wygrało się tak wiele. Na dzień dzisiejszy nie potrzebujemy nikogo, kto by nam powiedział co mamy poprawić i że musimy wygrywać. Jest to moment, kiedy fani i wszyscy, którym zależy na Interze powinni nas wspierać, bo to jedyna droga, aby pomóc drużynie.
Przeciwko Romie, defensywa składająca się z trzech obrońców, również spisała się świetnie.
Najważniejsze to być skupionym i zmotywowanym, taki powinien być każdy zawodnik. Taktyka może się zmieniać w zależności o stylu gry przeciwnika, ale kiedy jesteś zmotywowany, to wszystko idzie lepiej. Wierzę, że system z trzema obrońcami świetnie wpisze się w ten zespół. Wszyscy pracują na maksimum swoich możliwości i to normalne, że potrzeba czasu, aby się dostosować, ale myślę, że w sobotę spisaliśmy się nieźle.
Komentarze (9)
<br />
A więc do wszystkich "fanów": Skończcie lamentować i zacznijcie kibicować !