
Po odniesieniu kontuzji spędziłem parę dni z rodziną, odpoczywając - powiedział prawy obrońca. - To było potrzebne, zanim wróciłem tutaj, aby rozpocząć pracę nad powrotem do zdrowia. Jestem tu szczęśliwy, dobrze pracuję i mam nadzieję wrócić tak szybko, jak to możliwe.
Nigdy wcześniej w mojej karierze nie odniosłem tak poważnej kontuzji. Zagrałem wiele meczów w tych trzech ostatnich latach i nie spodziewałem się takiej sytuacji, ale być może musiało się to stać właśnie teraz. Nie chciałem tego, ponieważ wciąż zostało wiele spotkań do zagrania z reprezentacją i Interem, zwłaszcza że zbliżamy się do końca ligi. Tak czy inaczej, stało się. Teraz muszę ciężko pracować, żeby szybko wrócić.[hide]
Poczułem nieprawdopodobny ból - kontynuował Maicon, opisując sam moment doznania kontuzji w 24 minucie meczu z Ekwadorem. - Pomyślałem, że to złamanie lub coś gorszego. Na szczęście sztab medyczny reprezentacji Brazylii mnie uspokoił. Teraz czuję się dobrze, krok po kroku dochodzę do siebie, dzisiaj udało mi się poćwiczyć nieco na rowerze.
Zostałem z drużyną reprezentacji do środy, a potem pojechałem do domu, gdzie przebywałem z rodziną, ponieważ spędzanie czasu z krewnymi zawsze jest dla człowieka dobre. Teraz jestem już tutaj i mam nadzieję, że szybko się wykuruję oraz pomogę jeszcze Interowi w końcówce sezonu. Dziękuję wszystkim fanom, którzy życzyli mi powrotu do zdrowia. Mam nadzieję, że szybko wrócę na boisko, aby pomóc moim kolegom.
Komentarze (6)