
Benitez:Oni byli silniejsi i szybsi niż my. Nie było łatwo zatrzymać Bale i Maicon miał z nim problemy. Powinniśmy lepiej ocenić całą sytuację, ale Bale miał zbyt wiele wolnej przestrzeni. Musimy się przyznać, że nie zagraliśmy dobrze i teraz musimy się poprawić do następnego meczu. Zareagowaliśmy dobrze po straconej bramce ale to nie wystarczyło. Muntari ? Musiał zejść z powodu kontuzji łydki, wprowadziliśmy Nwankwo i Coutinho. Nie było łatwo mając takich piłkarzy na ławce i mieć wyważoną drużynę, ale oni bardzo dobrze wypadli.
Maicon:Próbowaliśmy, ale oni zagrali bardzo dobrze, także wykorzystali to, że grali u siebie, zagrali wielki mecz, który skończył się wynikiem 3-1. Bale ? Kto wie, ale Bale rozegrał wielkie spotkanie. Teraz musimy myśleć już o następnym meczu, pokonać Twente, będziemy pracować nad tym.
Muntari:Czułem ból, dlatego musiałem zejść. Przejdę testy jutro i mam nadzieję, że nie jest to nic poważnego. Żałuję, że nie wygraliśmy dzisiaj wieczorem, ale mamy jeszcze dwa spotkania do rozegrania, które musimy wygrać. Wystartowaliśmy zbyt wolno tak jak w ubiegłym roku, ale sytuacja się zmieniła w Kijowie i właśnie od tego spotkania wszystko się zaczęło. Czy pozostanę w Interze ? Często rozmawiam na ten temat z prezydentem. Klub ma zaufanie do mnie i spodziewam się, że tutaj pozostanę.
Zanetti:Nie możemy szukać wymówek, musimy po prostu pracować dalej. W Lidze Mistrzów jesteśmy w dobrej sytuacji, także w lidze. Musimy być bardziej zaangażowani, jesteśmy do tego przyzwyczajeni, ale czasami brakuje nam koncentracji i świeżości, zwłaszcza wtedy gdy przychodzi ci grać z takim rywalem jak Tottenham. W każdym razie nie widziałeś prawdziwego Interu. Niestety wielu piłkarzy jest kontuzjowanych, gdy ktoś wróci, inny piłkarz doznaje jakiegoś urazu. Wszystko zależy od nas i wiemy, że nasza sytuacja wcale nie jest brzydka. Jutro zjem obiad z Mourinho ? Nie, nie. Może porozmawiam z nim przez telefon.
Komentarze (33)
Za późno Coutinho i Milito. Duże znaczenie miała bardzo drętwa pomoc, bez Stanko i Motty ciężko coś stworzyć w tym środku.
<br />
I nie mówcie mi, że to nie jest wina Beniteza. Zespół jest ten sam co rok temu, chyba, że ktoś uważa brak Balotellego i Quaresmy za osłabienie. Benitez nie umie ich zmotywować do dobrej gry. A Moratti dał plamę bo całości, bo osłabienie w postaci odejścia Mourinho można było chociaż częściowo zrównoważyć wzmocnieniem kadry.<br />
<br />
Obecnie nie mamy ani wystarczająco szerokiej kadry, ani dobrego szkoleniowca. Więc faktycznie najlepiej skupić się na lidze włoskiej, bo broniąc w taki sposób jak oni bronią za Benka to aż boje się pomyśleć co by z nami zrobił jakiś mocniejszy klub. A przecież rok temu to właśnie żelazną i perfekcyjnie zorganizowaną obroną zatrzymaliśmy Barcelonę.<br />
<br />
Za Mourinho też były gorsze mecze, ale zawsze była walka, krzyki, wrzaski, wola zwycięstwa. Chciało się to oglądać aż do ostatniej sekundy wierząc, że wynik może się zmienić. Gdyby wczoraj wynik się zmienił na choćby remis dla Interu, to zamiast się cieszyć żałowałbym Tottenhamu, bo Inter zagrał wczoraj tak beznadziejnie że w pełni zasłużył na porażkę.
czas odbić się od dna <img src="/files/emoticons/10" alt="
<br />
Której? Bo były ich trzy i po każdej z tych bramek żadnej reakcji nie było.