
Luca Marchetti, popularny dziennikarz zajmujący się głównie rynkiem transferowym potwierdził, że trwają negocjacje pomiędzy Interem i Barceloną, jednak nie są proste.
Jak powszechnie wiadomo, Barcelona uznała 22-letniego napastnika za swój główny cel transferowy na nadchodzące okno transferowe. W całej tej układance ważnym elementem jest Mauro Icardi.
"Jeśli Marotta nie sprzeda Icardiego w odpowiednim momencie, to być może będzie zmuszony do sprzedaży jednego z najważniejszych piłkarzy w klubie. Negocjacje w sprawie Martineza są bardzo trudne, a główną przeszkodą pozostaje ewaluacja wartości piłkarzy, których Barcelona chciałaby użyć do częściowego rozliczenia z Interem".
Komentarze (1)
Inter musi kogoś sprzedać za spore siano, żeby wyrównać bilans po zakupie Barelli, Lukaku + wykupienie Sensiego + potencjalne nowe zakupy itp.
Zarząd chciałby, aby hajs pochodził ze sprzedaży niechcianych: Icardiego, Perisica, Nainngolana, Joao Mario...
Ale, wszyscy wyczekują na duże zniżki ze strony Interu, nikt się nie kwapi do wykupu tym bardziej w dobie kryzysu, biorą Inter na przeczekanie aż będziemy zmuszeni zejść z ceny. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Jeśli się okaże że nici ze sprzedaży niechcianych zawodników, to być może Inter będzie musiał poświęcić któregoś z ważnych zawodników, tutaj przede wszystkim wchodzą w grę Lautaro i Skriniar, bo: a) są na nich chętni którzy wyłożą za nich dużą kasę, b) nie zachwycali ostatnio formą.
Podobno Conte dostał info od zarządu że nie chcą sprzedawać ważnych graczy, ale może być sytuacja że będą musieli jednego poświęcić. Ale w takim wypadku Conte ma obiecaną inwestycję w nowego ważnego gracza.