
Prezydent Interu, Beppe Marotta, ujawnił, że Nerazzurri oraz ich mediolańscy rywale planują wspólną budowę nowego stadionu. Marotta podzielił się szczegółami na temat tych zamierzeń podczas piątkowego wydarzenia, o czym informuje Calciomercato.com.
Ostatnie rozmowy z władzami Mediolanu skłoniły Inter i Milan do rozważenia opcji pozostania na obszarze San Siro i wspólnej realizacji projektu budowy nowego stadionu w sąsiedztwie legendarnego Stadio Giuseppe Meazza.
- To poważna i wrażliwa kwestia. Piłka nożna, jako zjawisko społeczne, ustępuje pod względem siły jedynie religii. Głównym wyzwaniem jest włoska biurokracja, która spowalnia każdą inicjatywę. Bywało tak już wielokrotnie. Pamiętam, jak w 1997 roku, będąc w Venezii z Zamparinim, kupiliśmy działkę pod stadion. Minęło 30 lat, a teren wciąż pozostaje niewykorzystany.
- Zarówno Milan, jak i Inter dążą do wspólnej budowy stadionu. Najnowsze plany dotyczą obszaru San Siro, jednak biurokratyczne przeszkody wciąż stanowią poważną barierę.
W międzyczasie Milan nabył teren w San Donato, na obrzeżach Mediolanu, a Inter rozważa Rozzano jako ewentualną lokalizację. Jednak żadna z tych propozycji nie przerodziła się jeszcze w zaawansowany projekt budowy nowego obiektu klubowego.
Komentarze (7)
Da nam to dużo większe dochody niż jakbyśmy mieli go na współwłasność Milanem.
Pewnie to kosztuje, ale się zwróci po pewnym czasie.