
W 2005 roku mogłem przejść do Milanu – wyznał niespodziewanie w wywiadzie dla stacji Premium Calcio Marco Materazzi. Stoper Interu szukał wówczas klubu, który zagwarantowałby mu regularne występy w perspektywie zbliżających się Mistrzostw Świata.
- Mancini nie widział mnie w składzie, chciał, żebym odszedł. W tym czasie interesował się mną również Villarreal, ale dla mnie liczyła się tylko regularna gra, aby wywalczyć miejsce w reprezentacji, która pojedzie na mundial. Nie mam problemu, aby się do tego przyznać: byłem bardzo bliski podpisania umowy z Milanem. Wcześniej porozmawiałem jednak z Lippim, który zapewnił mnie, że nie mam się o co martwić i niezależnie od mojej sytuacji znajdzie dla mnie miejsce w 23 – osobowej kadrze. Te słowa bardzo mnie uszczęśliwiły. Postanowiłem zostać tam, gdzie było moje serce. Lippi dotrzymał słowa i zabrał mnie do Niemiec – mówi Matrix.
Włoch wypowiedział się między także innymi na temat Ibrahimovica, Złotej Piłki czy nieszczęsnego 5-ego maja 2002 roku:
[hide]
- Starcie z Ibrą w derbach? To proste: ja się zatrzymałem, aby nie zrobić mu krzywdy, a on tego nie zrobił. Stało się tak, a nie inaczej. Prawda jest jednak taka, że musimy mu podziękować: gdybyśmy w ubiegłym sezonie zagrali przeciwko Barcelonie bez niego na boisku, być może nie zdołalibyśmy ich wyeliminować i tym samym nie wygralibyśmy Ligi Mistrzów.
- Brak nominacji do Złotej Piłki w 2006 roku? Myślę, że zasłużyłem na to, aby być branym pod uwagę. Ciągnęła się jednak za mną zła sława po incydencie z Zidanem i France Football nie umieścił mnie wśród 30 nominowanych. 5 maja? Mecz z Lazio przegraliśmy na własne życzenie, ale mam złe wspomnienia z całego tamtego sezonu ze względu na to wszystko, co nas spotykało, poczynając od niesamowitego rzutu karnego, jaki został podyktowany przeciwko nam w meczu z Venezią. Sam rzekomo faulowany wówczas Maniero zastanawiał się skąd gwizdek sędziego i powiedział: „Za co ten karny?” – wspomina Materazzi.
Komentarze (9)
"gdybyśmy w ubiegłym sezonie NIE zagrali przeciwko Barcelonie bez niego na boisku, być może nie zdołalibyśmy ich wyeliminować i tym samym nie wygralibyśmy Ligi Mistrzów." ?
Matrix zniszczył<img src="/files/emoticons/33" alt="