Chociaż w spotkaniu z Sassuolo trener Interu stracił głos oraz zmagał się z grypą to znalazł siły, żeby „po męsku” porozmawiać z piłkarzami w szatni po spotkaniu.
Conte był zły na piłkarzy za to, że stracili koncentrację co prawie doprowadziło do straty punktów w tym meczu. W czasie tej rozmowy w szatni obecne było kierownictwo Interu z Marottą oraz Zanettim na czele, które również było zaniepokojone przestojem jaki w tym meczu zanotowali piłkarze Interu.
Komentarze (11)