Brazylia - Argentyna, reprezentacyjny klasyk, który jest rozgrywany co najmniej raz do roku. Tym razem, obie ekipy zmierzyły się w symbolicznym, jednomeczowym pucharze "Superclasico", który otrzymuje lepsza z tych dwóch drużyn, a spotkanie odbywa się co roku w innym kraju. W 2018, zawodnicy zmierzyli się w Arabii Saudyjskiej.
Od pierwszej minuty mogliśmy oglądać dwóch piłkarzy Interu, w składzie Brazylii rozpoczął Miranda, a w Argentynie - Icardi.
Spotkanie nie było porywające, wiele nieudanych dryblingów, badanie przeciwnika, dużo brzydkich fauli z obu stron. W całym meczu Brazylia oddała 3 strzały celne, a Argentyna, zaledwie 1.
Kiedy wydawało się, że po regulaminowym czasie utrzyma się wynik 0-0 i do wyłonienia zwycięzcy będą potrzebne jedenastki, do rzutu rożnego podszedł Neymar. Podał celnie w pole karne, a Miranda, po uprzednim wywalczeniu sobie pozycji strzeleckiej, wpakował głową piłkę do bramki w 93 minucie. Wynik nie uległ zmianie.
Jeśli chodzi o Nerazzurrich, kapitan Interu zagrał 88 minut i został zmieniony przez Giovanniego Simeone. Z kolei w 58 minucie, za Dybalę, wszedł Lautaro Martinez. Miranda rozegrał pełne spotkanie.
Komentarze (3)