
Radny miasta Mediolan Carlo Monguzzi wypowiedział się na temat nowego stadionu.
Oto treść wypowiedzi dla Telelombardia:
La Maura to park zieleni. Teren ten został zabezpieczony przed apetytami wszystkich budujących, właśnie dlatego, że są to tereny zieleni przeznaczone dla mieszkańców. Milan chciałby tam wylać tony betonu. Nie tylko my powiedzieliśmy "nie", wszyscy są przeciwko temu. Nie ma nawet jednego obywatela w Mediolanie, który chciałby wybudować tam stadion. Milan jest bez szans, cała Rada Miasta jest przeciwko temu. Inter i Milan mają swoje potrzeby i je rozumiem, jednak istnieją badania politechniki, które pokazują, że takie same rezultaty kluby mogą osiągnąć bez wyburzania San Siro, w czasie, gdy drużyny cały czas grają na nim. Milan chcący budować stadion za Mediolanem to blef.
Projekt Interu i Milanu zakładał coś, co jest nieakceptowalne dla nas: zburzenie San Siro. To nie są tylko sentymenty, chodzi też o środowisko. Wyburzanie tak dużego stadionu wygenerowałoby wielkie ilości węgla do atmosfery, to byłaby środowiskowa katastrofa. Wszyscy jesteśmy przeciwko wyburzeniu San Siro, Giunta (Burmistrz i główni radni) uzgodniła z klubami wszystko, co trzeba zrobić i można nadal to zrobić, jednak to Inter i Milan zmieniły zdanie.
Inter i Milan zyskały publiczną debatę w sprawie stadionu na San Siro. Po dokonaniu tej debaty zatwierdzono z Interem i Milanem zmiany. Kluby nie zaakceptowały ostatnich zmian? To nie prawda, idziesz w złym kierunku. Prawda jest taka, że półtora miesiąca temu podjęto uchwałę o zburzeniu San Siro, jednak na naszych zasadach, uzgodnionych z klubami.
Komentarze (4)
Na ile można wierzyć radnemu to też druga sprawa .