W obszernym wywiadzie dla Corriere dello Sport Radja Nainggolan opowiedział o obecnym sezonie w Interze, kontuzjach i walce o Ligę Mistrzów. Nie mogło również obejść się bez pytania o Mauro Icardiego.
Ocena sezonu pod względem indywidualnym:
- Od oceniania jesteście wy. Miałem kilka kontuzji, co na pewno wpłynęło negatywnie na mój sezon. Problemem była przede wszystkim kontuzja w okresie przedsezonowym. Gdybym przepracował cały okres przygotowawczy, z pewnością wyglądałbym fizycznie dużo lepiej. Nie byłem w tym sezonie w optimum swojej formy, ale gwarantuję, że zawsze dawałem z siebie wszystko, by pomóc drużynie.
O kontuzjach:
- Mam 30 lat. Jestem przyzwyczajony do gry po 40-50 meczów w sezonie, a tutaj zagrałem 8-9 meczów i musiałem leczyć uraz. Najważniejsze są mecze, nie treningi. By być w dobrej formie, musisz być nieprzerwanie w rytmie meczowym.
Zbliżający się mecz z Frosinone:
- To będzie bardzo wymagający mecz i mam nadzieję, że wezmę w nim udział. Następnie gramy mecze z Romą i z Juventusem. Frosinone jest naładowane dwoma zwycięstwami z rzędu i z nami wyjdą po pełną pulę. I to właśnie może być nasz atut.
Walka o Ligę Mistrzów:
- Czeka nas jeszcze kilka bezpośrednich meczów. Do zdobycia pozostaje aż 21 punktów. Jestem pewien, że rywale będą się jeszcze mylić. Myślę, że 5 wygranych powinno nam zapewnić trzecie miejsce.
O Mauro Icardim:
- W zespole każdy jest ważny, ale nie ma jednostek niezbędnych. Mauro jest znakomitym napastnikiem, ale mamy w swoich szeregach także Lautaro Martineza, który spisuje się równie świetnie i będzie w przyszłości topowym graczem. Jeśli Mauro ma jakiś problem, to musi go załatwić tak, by nie wpłynęło to negatywnie na zespół. Wiele już o tym mówiono. Dość. Trenuje i jest z nami. Jeżeli gra i zdobywa bramki, to nie widzę żadnego problemu.
Komentarze (6)
zaxkrayt XD