
Jak już podawaliśmy, Zlatan po zejściu z boiska w meczu z Palermo nie chciał nawet spojrzeć na Roberto Manciniego i mruczał coś pod nosem. Z jego ruchu warg przeczytano:"Mam nadzieję, że odejdzie po sezonie" - co miało się oczywiście odnosić do trenera. Zlatan po meczu zaprzeczył jakoby coś takiego powiedział i stwierdził, że nie Manciniego nie obraził.
Dzisiaj o zdanie w tej sprawie zapytany został Massimo Moratti, który odpowiedział:"Codziennie musicie znaleźć jakiś problem... i dodał:"To był nerwowy moment, zły moment, ale nie mogę powiedzieć czy te słowa były skierowane do trenera czy nie."
Tymczasem goal.com podał, że słowa Ibry skierowane były w stronę Luisa Figo, który odmawiając wejścia w meczu z Liverpoolem narobił sobie w drużynie paru wrogów.
Komentarze (8)