
Marco Materazzi przeszedł dzisiaj testy medyczne. Jak się okazało, wyniki są zadowalające.
Przypomnijmy, że Marco rozegrał 94 minuty z Parmą mimo, iż w końcowej fazie meczu odczuwał ból w lewej nodze. Popularny Matrix kontynuował więc grę w pobliżu pola karnego galloblu by tam pomóc swoimi walorami fizycznymi kolegom. Nie wiele brakło, a Materazzi strzeliłby sensacyjną, zwycięską bramkę.
Badania wykazały, że kontuzja nie jest groźna. Marco doznał prostego naciągnięcia mięśnia i jego absencja nie potrwa długo. Już w piątek Materazzi pojawi się w ośrodku treningowym, by rozpocząć rehabilitacje.
Tymczasem inni piłkarze odbyli trening, mający na celu przygotować ich do niedzielnej potyczki w Neapolu z tamtejszym Napoli. Christian Chivu trenował oddzielnie wraz z - niestety wciąż nie będącym w pełnej dyspozycji - Dejanem Stankovicem.
Komentarze (8)
Co do Matrixa to twardziel, pewnie szybko wruci, mam nadzieje, ze ta kontuzja nie wybije go z świetnej ostatnio formy.