
Dziennikarze La Gazzetty dello Sport przeanalizowali pracę sędziego wczorajszego spotkania pomiędzy Interem a Sevillą, Dannego Makkeliego. Oto efekt ich podsumowań.
Według raportu, Holender bardzo dobrze reagował na faule i protesty zawodników obu drużyn. Żółta kartka, którą otrzymał Diego Carlos z Sevilli za faul we własnym polu karnym na Romelu Lukaku była w pełni uzasadniona, a co za tym idzie „jedenastka ’ należała się Interowi.
W 17. minucie spotkania, Nicolo Barella dośrodkowując piłkę w pole karne Hiszpanów trafił w rękę próbującego go zablokować w polu karnym Diego Carlosa. Zdaniem Włochów nie było mowy o kolejnym rzucie karnym, ponieważ odległość między zawodnikami była zbyt bliska, a ręka obrońcy znajdowała się blisko jego ciała. W tej sytuacji podyktowanie rzutu rożnego było w pełni słuszne. Żółta kartka, jaką obejrzał Antonio Conte była w pełni uzasadniona.
Mediolańscy dziennikarze również wytkają dwa błędy arbitrowi głównemu wczorajszego finału. Pierwszym błędem było nie pokazanie Danilo D’Ambrosio żółtej kartki za faul z boku pola karnego na Ocamposie w 19. minucie spotkania. Drugim i ostatnim „wytkniętym” błędem było nie pokazanie Joanowi Jordanowi żółtej kartki za trzymanie za koszulkę Nicolo Barelli w 49 minucie spotkania.
Komentarze (11)
wczoraj PSG 2 Bayern 2
da sie, da, Bayern grał w piłke a nie pajacował, też mogli w ostatnich minutach co chwile udawać uraz
powinni coś zrobić z tym przeciąganiem meczu i symulkami, to psuje piękno futbolu
nie poszę, że mocno, ale lekko skrzywdzeni byliśmy.
Treatments sevilla 8 Inter 0
Byle dotknięcie faul dla sevilli, od 80 min co chwilę zawodnik sevilli leżał na boisku, a sędzia na to pozwolił, od 80 do 96 min, nie wiem czy pełnej gry było 5 minut
No nic było minęło