
Wciąż nie wiadomo jak przyszłość czeka środkowego obrońcę Interu, Joao Mirande.
Piłkarz w związku z niedawnym transferem de Vrija, obawiał się o swoją pozycję w podstawowej jedenastce u boku „pewnika” Milana Skriniara. Podobno rozważał, nawet odejście z drużyny Nerazzurrich. Jak donosi portal Fedenerazzurra.net działacze Interu, aby utwierdzić Brazylijczyka w przekonaniu, że jest dalej potrzebny drużynie zaoferowali mu roczne przedłużenie, wygasającej w 2019 roku umowy. Przygotowujący się do mundialu w Rosji piłkarz, jeszcze nie odpowiedział na tą ofertę. Tymczasem pojawiło się już pierwsze zainteresowanie Mirandą ze strony klubu z Arabii Saudyjskiej, Al-Hilal.
Komentarze (3)
pamiętajmy ,że oni też często kartki łapią