
Gabriele Oriali jest o krok od rozstania się z Interem Mediolan. Dotychczasowy konsultant Marco Branki w kwestiach transferowych oraz reprezentant pierwszego zespołu otrzymał propozycję objęcia nowego stanowiska w klubie, jednak najprawdopodobniej nie skorzysta z propozycji Massimo Morattiego.
Od nowego sezonu obowiązki popularnego Lele przejmie Amedeo Carboni, który został zakontraktowany po przyjściu Rafaela Beniteza. Sam Oriali tak mówi o swojej sytuacji – Rozmawiałem z prezydentem Morattim, który zaproponował mi bardzo ważną posadę. Muszę się zastanowić nad tą ofertą, potrzebuję czasu, aby podjąć odpowiednią decyzję. Nie wiem, czy zaakceptuję tę propozycję, mimo że jest to ważniejsza funkcja od tej, jaką pełniłem dotychczas.
- Jeśli mam być szczery, to nie jestem zbytnio zadowolony z tej sytuacji, ponieważ nie spodziewałem się, że po ostatnich sukcesach dojdzie do tego typu zmian. W każdym bądź razie decyzje zostały podjęte przez osoby, które powinny to robić, mimo że wielu się z nimi nie zgadza. To możliwe, że moja przygoda z Interem skończy się właśnie teraz. Mogę jednak zapewnić, że Inter jest dla mnie wszystkim i nigdy nie chciałem stawać przed tego typu wyborem. Nie istnieją dla mnie inne kluby: jeżeli opuszczę Inter, to na pewno nie podejmę pracy w żadnym innym zespole – powiedział Lele.
Według dziennikarzy La Gazzetta dello Sport Oriali podjął już decyzję i zakończy współpracę z Mistrzami Włoch. Oficjalny komunikat w tej sprawie powinien pojawić się na początku przyszłego tygodnia.
Komentarze (11)