
- To były ostatnie minuty, nie powiem, że byłem tochę zaskoczony naprawdę... - tak swoją pierwszą konferencję prasową w Interze tuż po prezentacji rozpoczął Angelo Palombo.
- Pierwsze wrażenia były nawet lepsze niż mógłbym sobie wyobrazić. To jest jeden z najlepszych klubów na świecie i jestem bardzo szczęśliwy, że mogę w nim zagrać. Jakie są moje cele ? Jestem tutaj aby poprawić swoją grę i być przydatnym dla trenera. Jestem bardzo wdzięczny klubowi, prezydentowi Morattiemu i trenerowi, który daje mi taką okazję. Jestem entuzjastycznie nastawiony do tego i postaram się dać z siebie wszystko i pokazać ile jestem wart. Wiem, że Inter już o mnie pytał kilka lat temu i jestem z tego powodu bardzo dumny.[hide]
Palombo już zadebiutował we wczorajszym meczu z Palermo i oto co miał do powiedzenia:
- To wielkie uczucie. Granie na Meazza jest cudownym wrażeniem, to jest najlepsze.
Pozytywne uczucia nowego pomocnika pochodzą także od kolegów z drużyny, ale podziękowania głównie płyną w stronę Massimo Morattiego:
- Prezydent mnie zaskoczył, ponieważ kiedy mu podziękowałem za szansę, on mi odpowiedział "To ja dziękuję Tobie" - te słowa pochodzą od człowieka, który we mnie uwierzył. Jestem naprawdę mu wdzięczny. Jeśli chodzi o moich kolegów z drużyny, oni byli wspaniali, mam nadzieję, że dzięki nim szybciej mi się uda wkomponować w drużynę jak to tylko możliwe. Drużyną, z którą chcę wygrywać, zrobię wszystko aby wyniki przyszły tak szybko jak to tylko możliwe.
W tej chwili inne drużyny mają więcej punktów niż my i to oni są faworytami, ale to jest wielki zespół i wszystko może się wydarzyć. Jeśli chodzi o mistrzostwo to będzie walka na śmierć i życie, każdy mecz jest otwarty - powiedział Palombo o sytuacji Interu w Serie A.
Nowy nabytek Nerazzurri poszedł dalej, wypowiadając się na temat swoich starych, nowych kolegów Giampaolo Pazzinim, Andreą Polim i Luce Castellazzim:
- To przyjemność spotkać się z nimi ponownie. Nawet prosiłem ich o jakąś radę. Czy Giampaolo zdobywa mniej bramek w Interze ? Być może tak, w porównaniu z tym co robił w Sampdorii, ale tutaj to on tworzy przestrzeń drugiemu napastnikowi. On wykonuje wspaniałą pracę, bardzo jest wyczerpujące i być może z tego powodu jest mniej efektywny z przodu. On jest jednym z najlepszych napastników.
Palombo wrócił do swojego przyjścia do Interu:
- Jakieś inne drużyny sięgały po informacje o mnie i jestem wdzięczny, że rozważali takie możliwości. Wtedy musisz dokonać wyboru i z cały szacunkiem dla innych, ale Inter jest najlepszy i dlatego wybrałem ten klub. Czy Milan także się mną interesował ? Nie.
Chciałbym podziękować wszystkim, zwłaszcza kibicom Sampdorii, którzy byli częścią mnie, także w tych trudnych dla nas okresach. Dziesięć lat spędzonych tam to kawał twojego życia. Odnośnie końca mojej kariery w Sampdorii jestem trochę zdenerwowany, ponieważ mówiono mu, że nie jestem brany pod uwagę w planach na przyszłość, dlatego musiałem wybrać inną ścieżkę. Dlatego postanowiłem pójść inną drogą. Gdyby nie to czy pozostałbym w Sampdorii ? Myślę, że tak, ponieważ Inter zapytał o mnie w ostatniej chwili. Jestem wdzięczny rodzinie Garrone. Oni traktowali mnie jak syna.
Wtedy Palombo zwrócił się do meczów, w których musiał mierzyć się z Interem jako przeciwnik:
- Mecze przeciwko Interowi zawsze były dobre, od pamiętnego 3-2, kiedy to Recoba w ostatnich sekundach zapewnił zwycięstwo swojej drużynie, to były piękne spotkania, które piłka nożna potrzebuje.
Piłkarz idąc dalej wspomniał pamiętne kajdanki Mourinho:
- Pamiętam Milito faulującego mnie w środku pola, Mourinho wówczas do mnie mrugnął, by dać mi znać, że był to paskudny faul a ja go zrozumiałem. Myślę, że on tak postąpił, ponieważ wiedział, że nie zrobił tego celowo. Następnie Milito tak to dręczyło, że dzwonił do mnie z dziesięć razy żeby mnie przeprosić.
Następnie piłkarz wypowiedział się o rywalizacji w Champions League:
- Rywalizacja w której będę musiał się bardziej ustabilizować. Te rozgrywki zawsze dane mi było oglądać tylko w telewizji, oprócz dwóch spotkań z Werderem Brema, ale ostatecznie odpadliśmy.
Myślę, że ta drużyna ma właściwego ducha. Tutaj jest wielu mistrzów, którzy pragną zwyciężać, tak jak to robili w przeszłości.
Komentarze (8)
<img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" /> <img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" /> <img src="/files/emoticons/15" alt="<forza>" />
Chcialbym go w 1 skladzie zamiast naszego javiera.<img src="/files/emoticons/7" alt=":o" />