
Dziś Giampaolo Pazzini uczestniczył w swojej pierwszej konferencji prasowej jako piłkarz Interu Mediolan. Na wstępie Włoch został zapytany, dlaczego wybrał koszulkę z numerem "7".
Otrzymałem telefon od Luisa Figo, powiedział mi, że koszulka z numerem siódmym była bardzo ważna dla niego i że mam jego błogosławieństwo, by ten numer wziąć (uśmiecha się).
Czy jestem podekscytowany? Oczywiście. Ciężko mi uwierzyć w to co się stało. Nie oczekiwałem oferty z Interu. Czy fakt, że jestem jedynym włoskim napastnikiem w Interze ma jakieś znaczenie? Inter wygrał wiele nie mając Włoskiego napastnika w kadrze.
Słowa Garrone? Słyszałem, co powiedział, trochę mnie to zdenerwowało, ale nie powiem złego słowa na Sampdorie. Przeżyłem tam wspaniałe chwile i nigdy nie zapomnę okresu gry w Genui.
Kiedy przyjechałem do Appiano Gentile usłyszałem wiele ciepłych słów, moi nowi koledzy mówili, że zawsze ciężko im się grało przeciwko mnie (uśmiecha się). Słowa Materazziego o mnie bardzo mnie ucieszyły.
Cassano w Milanie, ja w Interze? Na początku sezonu nikt by nie przepuszczał, że do czegoś takiego dojdzie. Nie, nie rozmawiałem z nim jeszcze, ale otrzymałem od niego sms z gratulacjami. Kto lepiej wybrał? Jestem bardzo zadowolony z transferu do Interu.
Milan? Rossoneri są na szczycie tabeli, ale Inter nadal ma wiele chęci do wygrywania i pokaże to. Czuje się dobrze, trenowałem z zespołem i mogę jutro zagrać. Rywalizacja z Eto'o i Milito? Nie czuje się z tym źle, Inter potrzebuje wielu dobrych zawodników. Dlaczego wybrałem Inter, a nie inny zespół? To Inter zrobił najwięcej, aby mnie pozyskać.
Komentarze (11)
<img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" /> <img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" /> <img src="/files/emoticons/24" alt="<flaga>" />