
Massimo Moratti zaaranżował na dzisiejsze przedpołudnie spotkanie, na którym rozwiązany miał być konflikt pomiędzy Mourinho a Balotellim. Nic z tego jednak nie wynikło, zarówno trener jak i piłkarz nie osiągnęli porozumienia.
Mario Balotelli ponownie przedwcześnie, z piskiem opon opuścił Appiano Gentile. Nie brał wraz z kolegami udziału w ostatniej sesji treningowej. Gdy Jose Mourinho o godz 12:00 ogłosił listę powołanych wszystko stało się jasne – Balotelli wciąż jest w konflikcie z trenerem i nie usiądzie nawet na ławce rezerwowych; piąty mecz z rzędu.
Ernesto Paolillo spytany o kolejne pominięcie Mario Balotellego odpowiedział krótko:
„Mogę tylko powiedzieć, że wszystkie decyzje trenera są warunkowane dobrem klubu. Całkowicie zgadzamy się z Jose Mourinho.”
Komentarze (39)
<br />
Mam nadzieję, że Raiola szybko załatwi nam jakiegoś naiwnego do zakupu tego anonimowego dla mnie piłkarza.
pozdr.